Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dotacje: Wsparcie pomostowe już tylko dla nielicznych

Katarzyna Hejna [email protected] 52 32 63 130 Fot. Jarosław pruss
Alina Szukała dzięki unijnej dotacji założyła i rozwija firmę. - W przyszłym roku chcę zatrudnić pracownicę - planuje.
Alina Szukała dzięki unijnej dotacji założyła i rozwija firmę. - W przyszłym roku chcę zatrudnić pracownicę - planuje.
- Unijną pomoc dostaję co miesiąc i dzięki temu mam pieniądze na szkolenia i promocję firmy. A bez tego nie miałabym klientów - mówi Alina Szukała, właścicielka „Con-cordi”.

Wielu chce skorzystać z unijnej pomocy na założenie firmy. Pieniądze można dostać w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki „Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia”. Dla jednych jest to szansa na zaistnienie na rynku, dla innych - sposób bezrobotnych na przetrwanie. Ale pula pieniędzy się kurczy, więc urzędy pracy, które je przekazują, zmieniają zasady dotowania. Także Wojewódzki Urząd Pracy w Toruniu.

Firmy-wydmuszki

Zmiana ma polegać głównie na tym, że „wsparcie pomostowe” będzie wypłacane tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. osobom niepełnosprawnym. - Chcemy promować dobre pomysły na działalność gospodarczą. Takie, które pozwolą nie tylko na przetrwanie firmy przez rok, ale na jej trwały rozwój - mówi Artur Janas, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. - Stawiamy na realny biznes, a nie na chwilowe eksperymenty.

Czytaj też: Zamieszanie z TARR. Wypłaty będą z poślizgiem

Artur Janas wyjaśnia, że nie chce, by po odcięciu unijnych dotacji firmy zaczęły upadać.

Czy takie zmiany to dobry pomysł? Zdania są podzielone. - „Wsparcie pomostowe” znacznie ułatwia prowadzenie firmy, pozwala na utrzymanie płynności finansowej - uważa Agnieszka Dzięcioł z Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. - Opłacenie składek ZUS, koszty wynajmu pomieszczeń to duże wydatki w budżecie, zwłaszcza początkującego przedsiębiorstwa. Dziwne więc byłoby rezygnowanie z takiego wsparcia.

Wsparcie pomostowe tylko dla wybranych?

Z kolei Anna Bigoń z Pomorsko-Kujawskiego Centrum Demokracji Lokalnej w Bydgoszczy, twierdzi, że pieniądze nie zawsze są mądrze wykorzystywane: - Firmy zakładają osoby bezrobotne, a możliwość opłacenia składki ZUS jest dla nich czasem szansą na przetrwanie. I zdarza się, że otrzymujemy zwroty części pieniędzy, bo nie mają pomysłu, jak je sensownie wydać.

Cała dotacja na założenie firmy w ramach POKL wynosi maksymalnie do 40 tys. zł. Oprócz tego startujący przedsiębiorcy mogą otrzymać „wsparcie pomostowe” -do 1317 zł na miesiąc. I to nawet przez rok. - Przez sześć miesięcy dostawałam po 900 zł, a teraz do czerwca - po 366 zł - informuje Alina Szukała. - Dzięki temu mogę rozwijać firmę. Prowadzę gabinet neuroterapii, w którym pomagam osobom z ADHD, lękami, nerwicami. To wymaga wielu inwestycji w sprzęt, szkolenia, reklamę.

Czytaj też: Całą noc stali w kolejce po unijne dotacje

Dotychczas w woj. kujawsko-pomorskim takie dotacje otrzymało ponad 800 osób. Ile zostało pieniędzy?

- Mamy do dyspozycji jeszcze ponad 11 mln zł w ramach konkursu, który zostanie ogłoszony pod koniec roku 2010 - mówi Artur Janas. - Może wystarczy pieniędzy na przeprowadzenie dwóch. Ale to zależy od kursu euro.

Nowe zasady miałyby obowiązywać przy kolejnym naborze wniosków o tę pomoc.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska