https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczny wypadek na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Potrącona 24-latka nie żyje [zdjęcia]

(STYK), aktualizacja: 21.05.2013, godz. 9:30
Około godziny 21:40 kobieta została potrącona przez samochód na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy.
Około godziny 21:40 kobieta została potrącona przez samochód na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. STYK
W poniedziałek około godziny 21:40 kobieta została potrącona przez samochód na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Dziś dotarła do nas informacja, iż 24-latka nie żyje.

Potrącenie na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy

Kobieta przebiegała przez jezdnie w niedozwolonym miejscu przy ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy na wysokości galerii Drukarnia. Niestety, została potrącona przez samochód marki peugeot, który prowadzony był przez trzeźwego 30-latka.

Na miejscu kobiecie udzielono pierwszej pomocy i następnie przetransportowano ją do szpitala.- Kobieta poszkodowana w wypadku zmarła na szpitalnym oddziale - mówi Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
W sprawie śmiertelnego potrącenia trwa postępowanie policji pod nadzorem prokuratury.

Ruch w tym miejscu bardzo długo był jeszcze utrudniony. Nie kursowały tramwaje w stronę ronda Jagiellonów. Dla samochodów przewidziano objazdy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 76

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sąsiadka i gary story
zajmij się własną rodziną jak należy a nie szukasz rodzinnego ciepła u sąsiadek, rodzina to rodzina a sąsiedzi niech się zajmą własnym życiem, moje garnki akurat nie powinny nikogo obchodzić a najmniej sąsiadów , zająć się własnym życiem i wlasnymi rodzinami a nie moją
M
Magda
Poziom wypowiedzi i dyskusji na ten temat jest przerażająco niski, a wręcz uwłaczający. Wydaję mi się, że ten temat wymaga odrobiny kultury i szacunku dla obydwu stron, a nie wypisywania na temat garów, patelni, odcinków "mody na sukces", podawania nazwisk i obrażania nawzajem wypowiadające się tutaj osoby... i w tym temacie nikogo nie interesują wasze problemy natury osobistej. Jak macie problem to wypowiedzcie się na portalu "Pani". Trochę szacunku dla osób uczestniczących pośrednio jak i bezpośrednio w tym tragicznym wypadku.
k
kasia-do sąsiadki
Twojw wpisy mówią same za siebie jaka jestes pusta i wyrachowana!!!!!!!! Broń Boze mieć tak poje...... sąsiadkę!!!!!!! Biedna dziewczyna zginęła a Ty wypisujesz jakięś bzdury, które nie mają nic wspólnego odnośnie tematu, z artykułu gazety!!!!!!Żal mi Twoich dzieci, mieć taką matkę idiotkę to wstyd przed ludzmi, ale pewnie tam gdzie mieszkasz, to już wszyscy na około wiedzą jakie z Ciebie babsko!!!!!!
Szczere wyrazy współczucia dla najbliższych tragicznie zmarłej dziewczyny:-(((

(ps. sąsidkę na Wszym miejscu to bym wywiozła na taczce obornika za miasto)
a
ania
widac ze gazeta nie panuje nad tym co piszą ludzie ... ZERO !
Z
ZNAJOMY
Nie macie za grosz wstydu? Pisząc takie okropne rzeczy, obrażacie pamięć o Ali... Każdy, kto ją znał wie, że była zawsze uśmiechnięta, pełna życia, miała wiele planów, których niestety nie zdążyła zrealizować... Dlatego nie twórzcie już swoich wersji wydarzeń, bo tym zajmuje się prokuratura, a nie ograniczeni ludzie ślęczący przed komputerem i czerpiący pożywkę z cudzego nieszczęścia.
"Śmierć na własne życzenie" to jest kiedy ktoś zawiązuje sobie pętlę na szyi albo łyka 30 tabletek na sen. Nie znaliście Ali, nie wiecie więc jak niesamowitą chęć do życia posiadała.
Nie ma osoby, która choć raz nie przebiegłaby przez ulicę w niedozwolonym miejscu. To był wypadek, niefortunny i katastrofalny w skutkach. Ala nie żyje i nic tego nie zmieni, a zwłaszcza wasze obelżywe komentarze, więc jeśli macie takie a nie inne zdanie, to zachowajcie je przynajmniej dla siebie, a nie wylewajcie tutaj, gdzie, na miłość boską, może to przeczytać ktoś z rodziny.
Nikomu nie życzę, żeby spotkało go coś podobnego. Stracić dziecko, siostrę, narzeczoną, osobę, z którą wiązało się tak wiele planów... W ciągu sekundy wszystko się zmienia. Dlatego jeśli chcecie wyciągać jakiekolwiek wnioski, to może zamiast dywagacji na temat winy przemyślcie, jak kruche i niepewne jest nasze życie. Bo to mógł być każdy z nas.
s
sąsiadka i historia garów
właśnie od wczoraj otwieram jeszcze szerzej wiesz? naprawdę dobrze mi to wychodzi i mąż zadowolony...wiesz jak jest
s
sąsiadka i historia garów
sąsiad to powinien byc ktoś jak rodzina ...coś takiego, może jeszcze z takim sąsiadem podzielić się żoną od czasu do czasu albo oddać mu pół pensji niech przepije, pewnie, pewnie niektórym by to pasowało znam takich sąsiadów aż za dobrze
ale że aż takie emocje? no,no
s
sąsiadka do garów
hmm pozwolę sobie sama ustalać rozkład dnia oraz częstotliwość moich wpisów na forum, nikt nikogo nie zmusza do ich czytania przecież,...chyba nie macie co robić panie kretynki że aż takie emocje? ho, ho aż takie zainteresownaie moimi skromnymi wpisami? przestali puszczać ,, M jak miłość? czy tam ,,Ranczo,, i nuda nie? ale co z tymi garami, owszem zakupiłam niedawno nową patelnię ale żeby to budziło aż takie emocje i komentarze? moja nowa patelnia? takie skojarzenia? na boga ...panie kretynki aż tak śledzą moje skromne życie? się naparwdę nie spodziewałam takiego zainteresowania! prawda w oczy kole co? poważnie panie podadzą swoje naziwska?! super! czekam, czekam z utęsknieniem , podawać, przedstawiać się, odwagi w obrażaniu nie brakuje to chyba i dalej nie zabraknie co? jak tam? czekam z utęsknieniem na ceremonię przedstawiania nie mogę się doczekać, halooo
k
kasia
Jestem osobą postronną i czytają wpisy "sąsiadki" to aż się włos jeży!!!!!! Jak można być tak wyrachowaną babą??? Sąsiad to powinien być coś tak samo jak rodzina!!!!! Współczuć a nie podkładać kłody pod nogi!!!!! Babsztyl pisze, że ma męża i dzieci- współczuje im, ta baba to normalnie jakiś psychol!!!!! Zgadzam się z poprzednikiem, że wypier..... do garo babo, bo do niczego innego to ty raczej się nie nadajesz, a zwłaszcz do wychowywanie dzieci, bo czego Ty ich możesz nauczyć, skoro nie masz za grosz kultury!!!!! Dziewczyna zgineła a Ty wypisujesz jakieś berdnie!!!!! Zapłaciła za swoje wykroczenie utratą życia i teraz to pozostaje współczuć rodzinie, ale Ty musisz ja oczerniać głupia babo!!!!! I Ty jestes matką???? Pomyślałaś choć przez chwile, co czuje mama dziewczyny teraz????? Zastanów się zanim znowu napiszesz coś durnego idiotko!!!!! AAAAAAA i najlepszego z okazji DNIA MATKI babo:-)
p
przypadek
przeczytałem wszystkie komentarze. Zabawny przebieg akcji między osobami, które śmiem twierdzić niewiele mają wspólnego z uczestnikami wypadku. Ty SĄSIADKO jak masz męża to zapier***aj do garów obiad robić a nie szukasz szczęścia na forum. Jak juz tak bardzo nie możesz się doczekać danych personalnych dziewczyn, które domyślam się znały ofiare dlatego reagują tak a nie inaczej, i spać bez tej wiedzy nie możesz śledząc posty niczym odcinki mody na sukces zostaw swoje dane. jak jeszcze tu wchodzą daje dyche że się odezwą!
ps/ nie otwieraj tak szeroko paszczy bo Ci z zawiasów wypadnie. buziaczki :*
s
sąsiadka
uuu długa droga żebym ja się podniecił dyskusją z kimś takim jak ty nie rób sobie nadziei, marne szanse
s
sasiadka
tak się składa, że całkiem niedawno jakaś chora na umyśle osoba prawie najechała na moje dziecko przechodzące prawidłowo po pasach, może chciała się dowartościować w każdym razie siedziała za kierownicą bardzo z siebie zadowolona, powinna za to po pysku oberwać...więc faktycznie zamknij niewyparzony pysk jedna z drugim jak nie masz nic do powiedzenia ...owszem śmierć na własne zamówienie.nikt ani przechodnie ani policjanci ani ratownicy nie wepchnęli jej siłą na jezdnię tylko wbiegła tam z własnej woli ..to jak tam te nazwiska? ciągle czekam na rozwój tak miłej propozycji bliższego poznania
G
Gość
świadkowie nie muszą umieć udzielać pierwszej pomocy, policja też nie jest od tego żeby takiej pomocy udzielać skoro na miejscu są służby medyczne a ratownicy na pewno zrobili wszystko co uznali za słuszne w tej sprawie żeby odpowiednio pomóc, niestety reanimacja nie przyniosła oczekiwanych skutków, bezsensowne jest szukanie winnych bo winna jest ona sama, Tak, tak śmierć na własne zamównienie kretynko...aha jeszcze nie poznałam nazwisk pań, dawać, dawać, no chyba się panie nie wystraszyły, tyle odwagi w wyzwiskach i obrażaniu a tak jej mało jakby wypadało według własnej propozycji przedstawić się po takich miłych początkach? tylko imiona nosicie? no chyba posiadacie jakieś nazwiska przy takim zaangażowaniu w sprawę? jak tam?

Kobieto po prostu zamilcz i nie wypowiadaj się więcej...Ala odeszła i już nic jej nie wróci życia,więc dajcie jej spocząć w spokoju...
ż
żbik
Odpowiedzialność karna za nieudzielenie pomocy
W polskim prawie karnym nie ma przepisu, który dotyczyłby bezpośrednio i wprost odpowiedzialności karnej za zaniechanie udzielenia przez laika świadczenia zdrowotnego. Dlatego też jego ewentualna odpowiedzialność w tym względzie opiera się na zasadach ogólnych. Jej podstawę stanowią dwa przepisy:
Art. 162. KK
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
Art. 93. KW
§ 1. Prowadzący pojazd, który, uczestnicząc w wypadku drogowym, nie udziela niezwłocznej pomocy ofierze wypadku, podlega karze aresztu albo grzywny.
§ 2. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1 orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
M
Marta
Nie podniecaj sie juz, bo jestes tak zalosna, ze juz nikomu nir chce udzielac sie w dyskusji. Rozumiem, ze przez cale zycie popieprzasz przez pasy i na zielonym swietle hipokrytko? Troche pokory bo ktos z Twoich bliskich moze byc nastepny. Wtedy tez napiszesz ze to smierc na wlasne zyczenie ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska