- W ostatnią niedzielę pojechałem z żoną, odwiedzić groby naszych dziadków w Pakości - mówi Wojciech Leśniewski, kierowca z Bydgoszczy. - Po drodze musieliśmy zatankować. Okazało się, że litr benzyny był o kilka groszy droższy niż przed weekendem. Taka sytuacja jest co roku. Paliwo drożeje kilka dni przed 1 listopada, bo stacje chcą dodatkowo zarobić na kierowcach.
Decyduje centrala, hurtownie i konkurencja
Zadzwoniliśmy do kilku stacji w regionie. Ich pracownicy przyznali, że w ostatnich dniach ceny poszły w górę. W niektórych punktach litr paliwa podrożał o kilka lub nawet o kilkanaście groszy. Podobne dane mają analitycy rynku paliw.
- W kraju litr benzyny jest droższy o 6-15 groszy, a oleju napędowego i LPG o 5-10 groszy - podaje Urszula Cieślak, ekspert Biura Maklerskiego Reflex.
Są wyjątki. W Kujawsko-Pomorskiem można znaleźć miejsca, gdzie przynajmniej na razie tanieje benzyna. Kto może, niech tankuje, bo i te ceny mogą wkrótce pójść w górę.
Pracownicy stacji tłumaczą, że o obowiązujących u nich stawkach, decyduje centrala sieci, do której należą. Zaś Szymon Araszkiewicz, główny analityk e-petrol.pl, zwraca uwagę, że to ile płacimy za paliwa, zależy m.in. od sytuacji na światowych rynkach. Trwające tam podwyżki, docierają do polskich hurtowni, a potem na stacje. - Co dostawę, kupujemy droższe paliwo - mówi Artur Andrzejewski ze stacji Shell we Włocławku. - Poza tym obserwujemy ruchy konkurentów. Jeśli oni obniżają ceny, my musimy zrobić to samo. Przecież klienci szukając oszczędności, porównują ceny.
Artur Andrzejewski dodaje: - Gdy stacje w naszym pobliżu podnoszą stawki, my również to robimy. Tym bardziej, gdy kupujemy droższe paliwo.
U nas nie jest najdrożej
O znaczeniu konkurencji mówią również pracownicy innych stacji. Wskazują na to także analitycy rynku paliw. - Zazwyczaj w tych miejscowościach, gdzie jest więcej stacji, ceny są niższe - mówi Szymon Araszkiewicz. - Często taniej można zatankować w punktach, mieszczących się przy supermarketach. Różnie wygląda sytuacja na stacjach, które znajdują się przy trasach przelotowych. Właściciele części z nich wykorzystują fakt, że drogą porusza się wielu potencjalnych klientów i podnoszą ceny.
Urszula Cieślak przyznaje: - Pod względem cen paliw Kujawsko-Pomorskie należy do dość tanich województw.
Mniej za zatankowanie do pełna zapłacimy w Śląskiem, a więcej w Małopolskiem.
