Znam ten trakt tylko do Krówki. W dużej części jest to wąska droga asfaltowa. Leśny dukt polny - do mostu w Krówce - jest faktycznie w nie najlepszym stanie i trzeba uważać, by nie zahaczyć podwoziem. Przydałaby się tu zatem równiarka.
- Co najmniej od dwóch lat nikt tej drogi nie remontuje, nie wykonuje nawet podstawowego zabiegu polegającego na wyrównaniu piaszczystej nawierzchni - mówi nasz Czytelnik. - Stan drogi jest fatalny, ona przypomina poligon. Jadąc nią o uszkodzenie samochodu nie jest tu trudno. Można się też zakopać, co w tym roku spotkało pojazd OSP śpieszący do akcji, oraz autobus wiozący dzieci do ośrodka harcerskiego w Krówce. Czekanie na to, że kiedyś, w jakiejś odległej przyszłości będzie tu asfalt, jest nieporozumieniem...