https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy jednak poprawią oznakowanie w Fordonie

Info (JG)
Po interwencji "Pomorskiej", policji i pracowników Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego drogowcy poprawią oznakowanie na skrzyżowaniu Fordońskiej z Bydgoską.

- Nie skorzystamy jednak z propozycji policji. Naszym zdaniem lepiej będzie umożliwić jazdę z prawego pasa Fordońskiej tylko w prawo w kierunku Torunia, a z lewego tylko na wprost do Starego Fordonu - zapowiada Magdalena Kaczmarek, rzecznik prasowy bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

To dobra wiadomość
Wymianę znaków drogowcy planują na wiosnę, przy okazji poprawiania wymalowanych na jezdniach znaków poziomych.

- To bardzo dobra wiadomość, bo pomysł jest dobry. Może teraz kierowcy widząc kolejne znaki nie będą zastanawiać się podczas jazdy, jak interpretować poprzednie. Żeby na pamięć nie jeździli - mówi Tomasz Ziółkowski, nasz Czytelnik, którego teściowa w sierpniu ubiegłego roku brała udział w wypadku na skrzyżowaniu.

Sąd rozstrzygnie winę

Przypomnijmy. Kobieta jechała lewym pasem Fordońskiej. Według stojących przed skrzyżowaniem znaków mogła z niego jechać na wprost do Fordonu, albo w prawo do Torunia. Niestety, na skrzyżowaniu zderzyła się z kierowcą fiata uno, który jadąc lewym pasem skręcał w prawo. Policja najpierw uznała winę teściowej naszego Czytelnika, ale po interwencji "Pomorskiej" przesłała akta z wypadku do analizy. Biegli uznali, że współwinę za spowodowanie wypadku powinien ponieść także kierowca fiata uno. Tę kwestię będzie jednak jeszcze raz rozstrzygał Sąd Grodzki.

- Mamy już informację o rozprawie i prawdopodobnie weźmiemy w niej udział - zapowiada Ziółkowski. - Jesteśmy przekonani, że moja teściowa jechała zgodnie z przepisami i żadnego wykroczenia nie popełniła.

Znaki są poprawne, ale...

Dodatkowo biegli orzekli, że znaki przed skrzyżowaniem są poprawne, choć mogłyby być lepsze, bardziej czytelne. Dlatego zaproponowali ZDMiKP korektę możliwych kierunków jazdy przez skrzyżowanie. Według ich pomysłu z prawego pasa jechałoby się tylko w prawo, a z prawego prosto i w prawo.

Do akcji włączył się też Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Bydgoszczy.

Jak mamy jeździć?

- Wytłumaczcie nam panowie, bo nie wiemy, co mówić kursantom, jak interpretować przepisy na bydgoskich drogach - apelowała Ewa Mroczyńska z WORDu do specjalistów z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy oraz do policji drogowej. Również jej zdaniem (kierownik działu szkolenia, analiz i bezpieczeństwa ruchu drogowego w WORD) wina opisanego przez nas wypadku jest po stronie kierującego samochodem jadącym lewym pasem.

Jeszcze na początku tego tygodnia ZDMiKP analizował propozycję policji. Ostatecznie drogowcy uznali, że będzie kolidować ze znakami stojącymi już za skrzyżowaniem. Swoją propozycję zmiany przedstawili wczoraj.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zen
luk, oby wiecej takich kierowcow jak ty, to ludzkosc wiginie szybciej niz Polska zorganizuje EURO.
Na dzien dzisiejszy z prawego mozna jechac na most i do Starego Fordonu, a z lewego do Starego.
Wiec ewidentna wina tego z lewej, nie wiem nad czym tu sie zastanawiac, moze misiaki byli znajomumi tego z UNO i mysleli ze babka sie da zrobic w jajko.
Jedynym rozgrzeszeniem ciebie jest to, że mogłes zle odczytac zalaczony jpg w artyluke.

PS zmiencie tez kuzwa grafiki kodowe, bo za diabla nie sa latwe do odczytania
l
luk
Samochód jadący prawym pasem na wprost zajechał drogę temu z lewej, ponieważ pasy skręcają w prawo do mostu, a nie "idą" na wprost do Starego Fordonu. Lewy pojazd też miał winę, ponieważ powinien był jechać prosto. Tak więc wina po obu stronach i kierowcy obu pojazdów powinni dostać mandat. A kto powinien zapłacić za szkody w pojazdach. Zależy jak sąd uzna, tzn, który w większym stopniu się przyczynił. Według mnie powinno być po 50% i byłoby kwita.
z
zen
slyszalem o tym przypadku i wciaz sie zastanawiam o co tak naprawde chodzi. Znaki ktore są postawione po dzis dzien w jednoznaczny sposob okreslaja kierunek jazdy, jak i pierwszenstwo odpiedniego pasa ruchu. Zadnej filozofi na tym skrzyzowniu od strony centrum nie ma.
Ale za to od starego fordonu to juz w ogole nie pomyslane, jadac ul Bydgoska w Fordonska trzeba ustapic z prawej z ul Ametystowej. Niech ktoś tam stanie i policzy na palcach jednej reki ile tak naprawde ludzi ustepuje tym z amestowej, niewiele. Wystarczy zeby usunac znaki z lamanym pierwszenstwem a zostawic tylko USTAP PIERSZENSTWA i wszytsko jasne.
~leszek~
Przecież ewidentnie widać że winę miał kierowca fiata uno! Złamał "nakaz jazdy na wprost" z pasa na którym się znajdował. Nie wolno mu było skręcić w prawo! Dlaczego policja uznała inaczej? Nie znają znaków? Nawet gdyby z obu pasów możnaby było jechac na wprost, to kierowca fiata uno skręcając w prawo musi ustąpić kierowcy tico gdyż obowiązuje wtedy reguła prawej strony.
a
awa
Według ich pomysłu z prawego pasa jechałoby się tylko w prawo, a z prawego prosto i w prawo.
Jaki sens?
Chyba z lewego prosto i w prawo??
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska