Problemy w ZDW rozpoczęły się w lipcu, kiedy marszałek Piotr Całbecki zwolnił obecnego dyrektora Kazimierza Chojnackiego. Urząd Marszałkowski zarzucał mu m.in nieprowadzenie odpowiedniej dokumentacji i stosowanie gorszej podbudowy podczas budowy dróg za unijne pieniądze. W drodze konkursu wyłoniono nowego dyrektora. Został nim Tomasz Szymański, były pracownik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Obowiązki przejął 11 stycznia. Nie nacieszył się jednak długo nową posadą. Po trzech tygodniach złożył dymisję. Beata Krzemińska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego nie chce komentować sprawy. - Nie zostałam upoważniona przez pana dyrektora, aby o tym rozmawiać. To z nim proszę się kontaktować - rzuciła. Potwierdziła jednak złożenie rezygnacji przez Szymańskiego i przyjęcie jej przez marszałka.
Do sprawy jeszcze wrócimy.