Druga przegrana siatkarek

Tak, niestety, nie jest.

Chiny - Polska
3:1 (-22, 15, 20, 22)

CHINY: Feng (5 pkt.), Zhou (11), Ma (15), Wang (6), Li (5), Zhao (17) i Zhang - libero; Yang (14), Xue. Atak - 57, blok - 12, zagrywka - 4, po błędach rywala 24
POLSKA: Sadurek (1), Bednarek (2), Liktoras (7), Podolec (8), Glinka (14), Skowrońska (26) i Zenik - libero; Barańska (2), Skorupa, Gajgał (4), Rosner, Kaczor. Atak - 53, blok - 8, zagrywka - 3, po błędach rywala 18.

W sobotę z Kubankami, wczoraj z broniącymi olimpijskiego złota Chinkami podopieczne Marco Bonitty znakomicie spisywały się w pierwszej partii. Potem choć bardzo źle nie było, to jednak pokonane schodziły nasze dziewczyny. Niepokoi "niewyraźna" gra Małgorzaty Glinki, która nie kończyła ważnych, decydujących piłek (14 punktów na 46 ataków, zaledwie 24 procent skuteczności!). Klasa rywala, to jedno, niestety, w grze z takimi przeciwnikami sytuacje, jak ta z 4. seta, gdy było 22:20, a Zenik zamiast po prostu przyjąć zagrywkę, liczyła na odbiór Liktoras, środkowej, która ma kompletnie inną rolę na parkiecie. Taka niefrasobliwość jest nie do przyjęcia, jeśli myśli się o sukcesach.

- Uważam, że było to jedno z lepszych spotkań jakie rozegrałyśmy z Chinkami w ostatnich latach - mówiła Glinka. - Oba zespoły dały niezły spektakl dla publiczności. Mimo, że to nasza druga porażka w turnieju, w dalszym ciągu odczuwamy radość z gry. Szykujemy się do kolejnego pojedynku, z Japonią, który będzie bardzo ważny w rywalizacji o ćwierćfinał.
Mecz z Japonią w środę (transmisja o 16.00).

WYNIKI
Grupa A: Kuba - USA 3:0 (15, 24, 17), Japonia - Wenezuela 3:0 (12, 17, 12)

1. Chiny 2 4 6:1
2. Kuba 2 4 6:1
3. Japonia 2 3 4:3
4. USA 2 3 3:4
5. Polska 2 2 2:6
6. Wenezuela 2 2 0:6
Grupa B: Serbia - Algieria 3:0 (14, 13, 13), Brazylia - Rosja 3:0 (14, 14, 16), Kazachstan - Włochy 0:3 (-19, -15, -21)

1. Brazylia 2 4 6:0
2. Serbia 2 4 6:1
3. Włochy 2 4 6:1
4. Kazachstan2 2 1:6
5. Rosja 2 2 1:6
6. Algieria 2 2 0:6