Działalność bydgoskich filmowców, absolwentów Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy, wraca po kilku miesiącach przerwy w mury Miejskiego Ośrodka Kultury.
- Powoli stajemy na nogach, a pierwszą rzeczą, którą niedługo pokażemy będzie cykliczny program telewizyjny oparty na materiałach naszych wychowanków - zapowiada Maciej Cuske. Dodaje też, że pierwszy odcinek zobaczymy już 15 maja na antenie TVP Bydgoszcz. - Złożą się na niego krótkometrażowe filmy dokumentalne i reportaże z miasta. Na drugi odcinek planujemy już jednak emisję materiałów nakręconych podczas ubiegłorocznego festiwalu Cemerimage.
To jednak nie koniec. W planach BKF są jeszcze letnie warsztaty filmowe dla młodzieży. Już wiadomo, że zajęcia będą się odbywać w pięknej scenerii parku w Ostromecku. - Bardzo byśmy chcieli, aby wykroczyły one poza nasz region. Dlatego uczestników i wykładowców będziemy szukać na terenie całego kraju - dodaje Marcin Sauter.
Obaj założyciele BKF zapowiadają też odwiedziny w bydgoskich szkołach, gdzie mają prezentować efekty pracy swoich wychowanków i szukać kolejnych talentów. - Chcemy, żeby kronika się rozwijała. Najbardziej zależy nam na portrecie naszych czasów w formie dokumentalnej, ale jeśli trafią się osoby bardzo kreatywne, to będziemy otwarci także na inne formy - animacje, dziennikarskie formy reportażowe, czy filmy fabularne - zapewniają bydgoscy filmowcy.
Kontakt z nimi jest obecnie możliwy poprzez siedzibę Miejskiego Ośrodka Kultury przy ulicy Batorego 1/3.
Przypomnijmy, że z Maciejem Cuske i Marcinem Sauterem pożegnała się na początku roku była już dyrektor MOK-u. Katarzyna Fojuth uznała wtedy, że działalność w ramach Bydgoskiej Kroniki Filmowej zorganizuje w ramach własnej działalności, ale na sprzęcie, który z wielkim trudem załatwili Cuske z Sauterem. Spór zażegnano dopiero po jej zwolnieniu.
Czytaj e-wydanie »