Drwęca wciąż niepokoi. Stan alarmowy nadal przekroczony!

Rzeka zalała część zakola, utrzymuje się dość wysoko w parku Jana Pawła II (zalane alejki), pojawia się systematycznie na ulicy Aleja Leśna.

- Auta zwalniają, w połowie tej ulicy i jadą maksymalnie 20 km na godzinę - sygnalizują Czytelnicy. - Dodatkowo czuć unoszący się w powietrzu smrodek... - dodają.

Zapytaliśmy - czy miasto planuje jakieś działania, które - w przyszłości - zapobiegłyby sytuacjom podtopień (zakole, park Jana Pawła II - planowany do rewitalizacji). - Podtopienia na terenie miasta występują średnio co 10 lat. Na podstawie wniosków z ostatnich podtopień, ulice, chodniki, jak również inne miejsca użyteczności publicznej są modernizowane w taki sposób, by ustrzec się problemów z podtopieniami, ale wszystkiego przewidzieć nie można. Zakole zostało zmodernizowane tak, że teren został podniesiony do stanu ostrzegawczego wody w Drwęcy - informuje Marian Chwiałkowski z biura zarządzania kryzysowego brodnickiego magistratu.

W temacie parku wypowiada się z kolei Magdalena Hoga z biura projektów europejskich UM w Brodnicy: - Zakres projektu uzgadniany był z wieloma instytucjami i organami w tym również z Dyrektorem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który wydał decyzję zezwalającą na prace związane z inwestycją prowadzone na obszarze szczególnego zagrożenia powodzią. Projekt zagospodarowania nie przewiduje wprowadzenia większych zmian w ukształtowaniu terenu. Natomiast ścieżki w parku w wykonanym projekcie zagospodarowania zostały wyniesione o około 15 cm powyżej terenu istniejącego. Proponowane wyniesienie nawierzchni alejek korzystnie wpłynie na utrzymanie dobrego stanu technicznego alejek przez wiele lat, oraz pozwoli na odprowadzenie wód opadowych na tereny zieleni i zapobiegnie przed ewentualnym podtopieniem.

Przeczytaj także: Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]

Podniesiony poziom rzeki obserwujemy od drugiej połowy września. Na przełomie października i listopada osiągnął on stan alarmowy (przekroczył 260 cm). I nadal się utrzymuje. W tym czasie podtopionych zostało kilka ulic: Wodna, Boczna 29, Dworcowa 20, ks. Kujota 44, Kolejowa 9, Lidzbarska 3 i 11, Krańcowa, ogródki działkowe przy ul. Sienkiewicza i Paderewskiego, Aleja Leśna, Sądowa nr: 24, 32 i 36. Zabezpieczono ul. Sienkiewicza oraz studzienki na ul. Łaziennej i Nas Drwęcą oraz przy Piano - przed cofnięciem się wody. Naprawiono również wały przeciwpowodziowe oraz zabezpieczono przyległe posesje. Podczas wspomnianych wcześniej działań wypompowano również wodę z piwnic i zabezpieczono posesje: ul. Familijna, Podmiejska, Kolejowa, Mostowa, Sokołów, Paderewskiego, Sienkiewicza.

- Bardzo niepokoi mnie stan Drwęcy - mówi nasz Czytelnik. - Pamiętam jak przed laty, jakieś 20-25 lat wstecz na zakolu widywałem łódki, a w niej osoby, które sprawdzały stan rzeki. Na bieżąco była ona czyszczona. A teraz? Na dnie jest jakieś 50 cm mułu. Gdyby go wyczyścić - nie dochodziłoby do takich sytuacji, że woda występuje z brzegów. Widuje się drzewa leżące w poprzek, zarośnięte brzegi. Co będzie, gdy spadnie śnieg, a później stopnieje? Dojdzie do tego, że zaleje nam cały Rynek? Czas coś z tym zrobić - dodaje nasz rozmówca.