Mimo obietnic konserwatora miejskiego, że zostaną wymienione na pasujące do fasady kamienicy przy al. Mickiewicza 3, nadal kłują w oczy pieszych i kierowców poruszających się w tamtych rejonach.
Po raz kolejny kontaktujemy się ze Sławomirem Marcysiakiem i pytamy, kiedy te fatalne drzwi znikną z naszego pola widzenia. Odpowiada:
- Właściciel przedstawił nam projekt nowych drzwi i my go zaakceptowaliśmy. Teraz to już tylko kwestia tego, żeby je zamontować. Nie mam niestety telefonu do właściciela, żeby sprecyzować odpowiedź. Mam nadzieję, że stanie się to przy okazji remontu całej elewacji, który powoli się kończy. Jedno rusztowanie już zniknęło.