https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drzyzga wychodzi ze studia

fot. Internet
Pierwsze "Rozmowy w toku "poza macierzystym studiem w Krakowie nagrano w USA. Okazało się, że ten pomysł spodobał się widzom.

W związku z tym autorzy postanowili "wpuścić do programu więcej powietrza" i w tym sezonie "Rozmowy w toku" będą realizowane poza studiem. Prowadząca Ewa Drzyzga odwiedzi bohaterów swojego programu w ich domach.

Postaramy się odwiedzać miejsca, w których dzieje się jakaś zapalna historia - mówi gospodyni "Rozmów w toku". - Mam nadzieję, że zyska na tym atmosfera spotkania, bo inaczej rozmawia się u siebie, a inaczej kiedy jest się w gościach.

Nagrania wyjazdowe to nie jedyna zmiana w programie. Raz w tygodniu odbędzie się emisja specjalnego wydania "Rozmów w toku" zatytułowanego "Babiniec ". Drżyjcie mężczyźni! Kobiety zaczną plotkować na wizji, a już w pierwszym odcinku poświęcą uwagę leniwym panom.

Drzyzga dostaje od widzów tysiące listów. W wielu z nich opisane są ciekawe historie i zawiłości ludzkich losów. Ta korespondencja będzie inspiracją do comiesięcznych odcinków "Rozmów w toku", w których wystąpi nadawca ciekawej korespondencji. A co jakiś czas gośćmi programu będą osoby z pierwszych stron gazet. W pierwszym odcinku cyklu wystąpi Carmen bin Laden, szwagierka najsłynniejszego terrorysty na świecie. Dziś jest obywatelką Szwajcarii. Opowie nam o swoim dawnym życiu, jakimi zasadami kieruje się pochodząca z Arabii Saudyjskiej rodzina bin Ladenów i z czym Carmen musiała się zmierzyć zanim to nazwisko stało się znane na całym świecie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska