Przypomnijmy wypowiedź Dubienieckiego, skierowaną do dzwoniącego do niego dziennikarza: "Jakby pan do mnie przyszedł do kancelarii i poprosił o komentarz, dostałby pan w dziób. Niech się pan ode mnie odpierdoli!". Wcześniej wypowiedział się o znanym gangsterze Słowiku, że gdyby tylko chciał, to mógłby otworzyć z nim kancelarię.
Radzie Adwokackiej nie spodobało się zachowanie Dubienieckiego, jednak nadal nie ma żadnej decyzji w tej sprawie. Wiele osób mówiło, że może nawet dostać zakaz wykonywania zawodu. Jednak prezes sądu dyscyplinarnego Michał Went, uważa, że nie zostanie on surowo ukarany, co najwyżej pouczeniem bądź karą pieniężną.
Czytaj e-wydanie »