https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwa autobusy w tym samym czasie. Walka z koronawirusem w Bydgoszczy

Sławomir Bobbe
Przewoźnicy w całym kraju informują pasażerów o ograniczeniach w transporcie. Nie wszyscy te informacje biorą sobie do serca.
Przewoźnicy w całym kraju informują pasażerów o ograniczeniach w transporcie. Nie wszyscy te informacje biorą sobie do serca. Karolina Misztal
Samorządy zachodzą w głowę jak wyegzekwować przepis, który mówi o tym, że w środkach komunikacji miejskiej może być zajęta tylko połowa miejsc.

Niektórzy miejscy przewoźnicy kleją taśmą "iksy" na co drugim siedzeniu, by nikt na nim nie usiadł. Inni wywiesili kartki z informacją, ile jednocześnie osób może jechać autobusem i tramwajem. Kto jednak ma to liczyć, pasażer który wchodzi do pojazdu? Gdy okaże się, że jest "nadliczbowy" powinien wysiąść? Co ze skasowanym biletem?

Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem - raport na żywo

Internet obiegło zdjęcie, na którym widać jak obsługa pojazdu „poradziła sobie” z zapewnieniem połowy wolnych miejsc. Część pojazdu po prostu oddzielono taśmą, tłocząc pasażerów w drugiej jego połowie, co zaprzecza zupełnie idei zachowania odległości między pasażerami. W Bydgoszczy taśmami odgrodzono kierowców, by stworzyć strefę buforową, do której pasażerowie nie mają dostępu.

Jak w rzeczywistości w bydgoskiej komunikacji sprawdzają się nowe przepisy? W czwartek w porannym szczycie tramwajami podróżowało niewiele osób. Ci, którzy zdecydowali się na komunikację publiczną zwykle rozsiadali się możliwie daleko od siebie.

- Niestety, nie zawsze to tak działa. Jechałem wczoraj autobusem, wszystkie miejsca siedzące były wolne, ale cztery osoby siedziały zaraz obok siebie. Podobnie nie rozumiem dlaczego niektórzy, gdy mają do wyboru wiele miejsc siedzących, siadają w tramwaju na siedzeniach naprzeciwko mnie - opowiada nasz Czytelnik.

Niestety, nie zawsze to tak działa. Jechałem wczoraj autobusem, wszystkie miejsca siedzące były wolne, ale cztery osoby siedziały zaraz obok siebie. Podobnie nie rozumiem dlaczego niektórzy, gdy mają do wyboru wiele miejsc siedzących, siadają w tramwaju na siedzeniach naprzeciwko mnie

Z pomysłu zapewnienia połowy miejsc wolnych kpią bydgoscy kierowcy i motorniczowie. - Mamy na każdym przystanku przeliczać, ilu ludzi jest w środku, a jak okaże się, że zbyt wielu to kogoś wypraszać? OK, ale wtedy trzeba doliczyć z pół godziny do czasu przejazdu, bo normalnym rozkładem tak jeździć się nie da. A jak ktoś nie będzie chciał wysiąść to mamy wezwać patrol policji? - pytają jedni. - Jak mamy sprawdzić czy w drugim wagonie nie ma zbyt wielu osób, z pozycji motorniczego to niemożliwe. Mamy wysiadać i spacerować do drugiego wagonu? - dziwią się inni.

Wiadukt wzdłuż ulicy Wojska Polskiego, wiadukty Warszawskie, most Bernardyński, most Esperanto... Codziennie jeździmy i chodzimy w tych miejscach. Zapraszamy Was w podróż kilkadziesiąt lat wstecz - zobaczcie na archiwalnych zdjęciach, jak budowano/lub remontowano bydgoskie mosty i wiadukty. Publikujemy też  archiwalne fotografie przedstawiające dobrze znane bydgoskie konstrukcje. W niektórych miejscach sporo się od tego czasu zmieniło, w innych czas jakby się zatrzymał...

Mosty i wiadukty w Bydgoszczy. Tak je budowano. Zobacz archi...

Grudziądzki VACAT gra już czterdzieści lat

ZDMiKP stawia raczej na rozsądek niż kary i nakazy licząc, że w obliczu zagrożenia pasażerowie - w swoim własnym interesie - będą wiedzieć, jak się zachować.

- Umożliwiliśmy bezpieczny transport, na trasy „rzuciliśmy” wszystko co mieliśmy, w tym autobusy przegubowe i tramwaje dwuczłonowe. Sprawdzaliśmy, jak system działa po pierwszym dniu – w godzinach szczytu liczba pasażerów jest niewielka, poza godzinami szczytu w autobusach i tramwajach znajduje się po kilka osób. Nie ma żadnego problemu w związku z tym, że do pracy jeździ o wiele mniej osób, a szkoły i uczelnie są zamknięte, żeby znaleźć dla siebie miejsce w autobusie i tramwaju - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP. - Zachowujmy się odpowiedzialnie i racjonalnie, tak jak na przykład w sklepach, gdzie utrzymujemy odpowiednie odległości. W komunikacji jest to również możliwe.

Mamy na każdym przystanku przeliczać, ilu ludzi jest w środku, a jak okaże się, że zbyt wielu to kogoś wypraszać? OK, ale wtedy trzeba doliczyć z pół godziny do czasu przejazdu, bo normalnym rozkładem tak jeździć się nie da.

ZDMiKP wprowadził jednak dodatkowe autobusy na danych liniach i w konkretnych godzinach:

  • - linii 59 z pętli Błonie (w kierunku pętli Łęgnowo) o godzinie 04:45 i 05:15
  • - linii 61 z pętli Rekinowa (w kierunku pętli Mokra-przez Eurogaz) o godzinie 04:49
  • - linii 77 z pętli Morska (w kierunku pętli Niklowa) o godzinie 05:00;
  • - linii 77 z pętli Niklowa (w kierunku pętli Morska) o godzinie 06:03.

Powyższe wzmocnienia obowiązywać będą do odwołania, wyłącznie w dni powszednie. W związku z powyższym od piątku odjazdy autobusów na powyższych liniach będą dublowane (tzn. wzmocnione dodatkowym wozem - na przystanek podjadą dwa pojazdy).

Zobacz: Jak nie marnować żywności

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa

Dobrze że pomyślano o 77!!!!Tu jest mnóstwo osób jadących do i z pracy na produkcjach!!! Dziękujemy!

G
Gość

Już po głosowaniu rzeczniczka SLD Anna-Maria Żukowska zamieściła na Twitterze ciekawy wpis. Wprost oskarża w nim posła KO Sławomira Nitrasa o to, że stwierdził, iż po wygranych przez jego formację wyborach "Konfederacja zajmie się Lewicą". "Z sali plenarnej: Kiedy @__Lewica nie zagłosowała zgodnie ze spodziewaniem PO, pan poseł @SlawomirNitras powiedział: „Kiedy będziemy rządzili z Konfederacją, to my będziemy rządzili, a Konfederacja zajmie się Wami”. Od pomarańczowego do brunatnego jeden krok" – stwierdza posłanka. Na odpowiedź Nitrasa nie trzeba było długo czekać. Jak napisał to "obrzydliwe kłamstwo". "To jest obrzydliwe kłamstwo. Poniżej godności posłanki. To pani powiedziała o wspólnych rządach PO i konfederacji. Ja temu zaprzeczyłem. Podam panią do komisji etyki poselskiej" – pisze Sławomir Nitras.

Teraz jednak partia Razem zamieściła nagranie z Sali Plenarnej. Wszystko wskazuje na to, że to Żukowska miała rację, a poseł KO dopuścił się kłamstwa. "Obrzydliwe kłamstwo, panie pośle @SlawomirNitras? Szkoda, że po tylu kadencjach nie doszedł Pan do tego, że na sali są mikrofony. Teraz szybko pisać wniosek do komisji etyki" – komentuje Razem.

G
Gość

Bardzo łatwo można to wyegzekwować, wystarczy wynająć firmę ochroniarską, żeby pracownicy pilnowali stanu liczby pasażerów, ale taka firma nie pracuje za darmo, a samorząd zapewne nie posiada pieniędzy, jak zawsze.

G
Gość
26 marca, 19:30, Gość:

A co zlina 68 ? Która również jest naładowana a ludzie jeden na drugim mowa o autobusach które jadą o 4:50 i 5:05 z Dworzec leśny do parku przemysłowego ??

26 marca, 19:34, Gość:

Kierowcy zabierają wszystkich bo wiedzą że do pracy jedziemy...to zdm powienien to ogarnąć i prezydent...tylko mam nadzieję że kierowcy za to mandatów nie dostaną

Dziękuję bardzo, mam nadzieję że to jakoś ogarną to

G
Gość

Alarmujące dane zza zachodniej granicy. Niemcy przewyższają Włochy w liczbie zakażeń na dobę

G
Gość
26 marca, 19:30, Gość:

A co zlina 68 ? Która również jest naładowana a ludzie jeden na drugim mowa o autobusach które jadą o 4:50 i 5:05 z Dworzec leśny do parku przemysłowego ??

Kierowcy zabierają wszystkich bo wiedzą że do pracy jedziemy...to zdm powienien to ogarnąć i prezydent...tylko mam nadzieję że kierowcy za to mandatów nie dostaną

G
Gość

A co zlina 68 ? Która również jest naładowana a ludzie jeden na drugim mowa o autobusach które jadą o 4:50 i 5:05 z Dworzec leśny do parku przemysłowego ??

G
Gość
26 marca, 18:21, Gość:

56 to tragedia rano do parku jeździ sporo ludzi....Dziś nawet pierwszy autobus nie przyjechał. Niech miasto wie że ludzie jeszcze pracują i muszą dojechać i wrócić

26 marca, 18:31, Rysio:

56 i 76 to linię obsługiwane przez Dziad-Trans.Tam nie ma rezerwowych wozów.Te które są na ulicach ledwo działają...no ale miało być tanio.Brawo ratusz

Wiem że 56 to prywatna linia Irex trans ...uważam że nasze mzk by sobie poradziło ..ale przecież po co dać szansę firmie z wieloletnią tradycją jak kasa może iść gdzie indziej...jestem przerażona sytuacją komunikacji miejskiej...sama próbowałam walczyć o nią ale niestety prezydent mnie nie przyjął...kierowcy mzk mają ciężką pracę i ci co zatrudnili się w ireksie w mzk mieli by lepiej...szanujmy ich ... i ich zdrowie w tych trudnych chwilach dla wszystkich

R
Rysio
26 marca, 18:21, Gość:

56 to tragedia rano do parku jeździ sporo ludzi....Dziś nawet pierwszy autobus nie przyjechał. Niech miasto wie że ludzie jeszcze pracują i muszą dojechać i wrócić

56 i 76 to linię obsługiwane przez Dziad-Trans.Tam nie ma rezerwowych wozów.Te które są na ulicach ledwo działają...no ale miało być tanio.Brawo ratusz

G
Gość

64 5:00, przystanek Gajowa w kierunku Przemysłowa - wóż pełny.74 5:20 Fordońska-Wyścigowa w kierunku Tatrzańskie - pojazd pełny. 74 14:08 Brdyujście w kierunku Wyścigowa pojazd pełny. 65 przystanek Dworzec Akademia w kierunku Leśne 14:15 - pojazd pełny. Około 14:20 - 14:25 Wyścigowa tramwaj w kierunku centrum wszystkie miejsca siedzące zajęte.

G
Gość

56 to tragedia rano do parku jeździ sporo ludzi....Dziś nawet pierwszy autobus nie przyjechał. Niech miasto wie że ludzie jeszcze pracują i muszą dojechać i wrócić

G
Gość

Zapraszam do autobusu linii 76 w godzinach 5-6

G
Gość

Takie wzmocnienia na liniach powinny być na każdej linii

G
Gość

A co z 56 w kierunku belmy pomiędzy 5-6rano tłok

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska