Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa kontrakty w Artego Bydgoszcz. Są też sponsorzy

ADAM SZCZĘŚNIAK
Na dobry początek sponsorzy (n/z. Jarosław Gajewski z Auteksu) musieli zaliczyć test...trafiania do kosza. Cennych wskazówek udzielały obie zawodniczki bydgoskiego klubu.
Na dobry początek sponsorzy (n/z. Jarosław Gajewski z Auteksu) musieli zaliczyć test...trafiania do kosza. Cennych wskazówek udzielały obie zawodniczki bydgoskiego klubu. Pawel Skraba
- Dajemy sobie cztery lata na włączenie się do walki o medale - mówi Waldemar Kotecki, główny sponsor ekstraklasowego Artego.

Dwa pierwsze sezony w PLKK były nauką dla wszystkich w bydgoskim klubie. Od teraz rozpoczęło się odliczanie do wyznaczonego celu. - Mają nas do niego zaprowadzić silny skład i grupa solidnych sponsorów, których skupiamy wokół kobiecej koszykówki w mieście. Za 2 lata ma powstać u nas nowa hala pod kątem basketu, więc tym bardziej chcemy zapewnić kibicom-mieszkańcom sportowe emocje - przyznaje Kotecki.
Jarosław Kotewicz, dyrektor finansowy klubu, przed kilkoma dniami sfinalizował kontrakt z reprezentantką Polski Agnieszką Szott i umowy ze sponsorami: firmami Artego Bydgoszcz (Kotecki) i Baton (Andrzej Wasilewski).

Wczoraj zaś sprawnie zebrał podpisy pod umowami z Natalią Mrozińską i nowym nabytkiem Martyną Koc oraz autografy od Jarosława Gajewskiego z Auteksu, Wiesława Paczkowskiego z PAAK-u oraz Mirosławy Świąder, właścicielki hotelu Akor, który udzielił gościny. - W zanadrzu mamy kolejne umowy. Już w piątek zapraszamy na następną konferencję, gdzie czekają niespodzianki - twierdzi Kotewicz.

Z Artego mają związać się jeszcze Agnieszka Kułaga, Paulina Kuras i prawdopodobnie Marta Urbaniak, potem dwie Amerykanki (pozycje 1 i 5) po uczelniach, a skład zostanie uzupełniony zdolnymi juniorkami trenera Piotra Kulpekszy, asystenta Adama Ziemińskiego.

Zadowolenia ze współpracy z klubem nie kryli sponsorzy: - W miarę możliwości wspieram w Bydgoszczy piłkę nożną oraz brydż sportowy, ale nie waham się pomagać także Artego, bo nasze miasto zasługuje na mocny zespół w ekstraklasie. W tym klubie jest świetna atmosfera, a do tego dziewczyny dają kibicom wiele pozytywnych emocji - zapewnia Paczkowski.

- Od kilku lat jestem z Artego, byłem przy awansie, i w PLKK, i nadal będę, bo to dobrze zarządzany klub, do zarządu którego mam pełne zaufanie i wiem, że moje pieniądze nie są marnotrawione - dodaje Gajewski.
Bydgoskie koszykarki o sobie nawzajem

Natalia Mrozińska
- Martyna to ambitna i twarda koszykarka. Przyznam, że nie lubiłam grać przeciwko niej. Nie żałowałyśmy sobie kuksańców i złośliwości, były nawet faule techniczne! Dzięki treningom i grze z nią mam nadzieję na postępy.- W Artego jest super, tu się rozwijam, mam blisko do domu, nie rozważałam innych propozycji. Chciałam zostać.

Martyna Koc
- Cieszę się, że będę grała z Natalią, bo nie lubiłam przeciwko niej występować... Ciężko było ją upilnować. Pod koszem jest silna, ambitna i waleczna. Będę miała teraz partnerkę, od której będę mogła się też czegoś nauczyć. - W ostatnim sezonie z Artego grało się ciężko, podobał mi się ten zespół i gdy dostałam propozycję, nie wahałam się.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska