Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa wypadki z udziałem pieszych. W jednym winny jest kierowca Powiatowego Transportu Publicznego

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
01.02.2013 wiczyce smiertelne potracenie pieszego policja wypadki smierc trup pieszy policja ..gazeta wroclawska piotr krzyzanowski/polskapresse..
01.02.2013 wiczyce smiertelne potracenie pieszego policja wypadki smierc trup pieszy policja ..gazeta wroclawska piotr krzyzanowski/polskapresse.. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
W poniedziałek kobieta wpadła pod koła ciężarówki. Zginęła na miejscu. Następnego dnia kierowca powiatowego transportu nie przepuścił innej pieszej, ta z obrażeniami trafiła do szpitala.

Na drodze między kierowcami a pieszymi brakuje zrozumienia. I jedni i drudzy są winni wypadków, w których, niestety, piesi nie mają zbyt wielu szans na przeżycie. W powiecie nie brakuje wypadków z udziałem niechronionych uczestników ruchu drogowego. W minionym tygodniu doszło do dwóch.

W poniedziałek pod kołami ciężarówki zginęła mieszkanka Lipna. Nie są jeszcze znane przyczyny tragedii. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 64-letnia kobieta weszła na jezdnię i dostała się pomiędzy osie pojazdu ciężarowego, który włączał się do ruchu, wyjeżdżając z targowiska miejskiego. Kierowca była trzeźwy, kobieta nie miała żadnych szans.

Następnego dnia kilka metrów dalej 86-letnią pieszą, która przechodziła przez jezdnię na pasach, potrącił kierowca mercedesa. Sprawcą wypadku był kierowca Powiatowego Transportu Publicznego. 61-latek był trzeźwy, stracił prawo jazdy. Mieszkanka Lipna z poważnymi złamaniami trafiła do szpitala. Jak się okazało, kierowca wjeżdżający do dworca PTP nie ustąpił kobiecie pierwszeństwa.

- Nie zawsze winny jest kierowca. Piesi przechodzą w niedozwolonych miejscach, przebiegają przez jezdnię, zapatrzeni w telefony nie patrzą na drogę - wymienia „grzechy” pieszych mł. asp. Małgorzata Małkińska. - Często wychodzą na jezdnię zza innych pojazdów i kierujący nie jest w stanie ich zauważyć.

Kierowcy nie są jednak bez winy. Przejeżdżają przez przejście dla pieszych, mimo że ktoś już na nie wszedł, lub wymijają samochód, który się przed nim zatrzymał. - Mieliśmy kilka zgłoszeń kolizji, gdy ktoś zatrzymał się przed przejściem, a inny kierujący uderzył w tył pojazdu - wyjaśnia mł. asp. Małgorzata Małkińska.

Policja prosi o rozwagę zarówno i kierowców i pieszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska