W środę pełniący służbę policjanci sierż. szt. Marcin Rutkowski i sierż. szt. Jarosław Płaczkowski z "drogówki" zostali wezwani do kolizji w miejscowości Ludzisko w gminie Janikowo.
W drodze na miejsce napotkali inne zdarzenie drogowe, do którego doszło najwyraźniej niemal chwilę wcześniej. Na poboczu drogi leżał przewrócony ford. Śliska nawierzchnia i trudne warunki jazdy najwyraźniej zaskoczyły podróżujące nim osoby, które zostały uwięzione w aucie.
Sprawdź koniecznie
Policjanci ruszyli na ratunek. W akcję zaangażował się też przypadkowo przejeżdżający tamtędy kierowca, który gdy tylko zobaczył przewrócone auto, od razu postanowił pomóc.
Pojazd leżał na lewym boku i wyjście od strony kierowcy nie było w ogóle możliwe. Trzeba było działać tak, aby jak najszybciej wydobyć z samochodu dwie kobiety. Jedna z nich była w widocznej ciąży.
Jeden z policjantów wspiął się na pojazd, by móc dotrzeć do uczestniczek zdarzenia. Pozostali asekurowali go, aby samochód nie runął. Tym sposobem udało się oswobodzić kobiety w wieku 29 i 30 lat.
Policjanci zaopiekowali się nimi, zabrali do radiowozu, uspokajali i rozmawiali. Na miejsce dotarła też straż pożarna i pogotowie. Po udzieleniu pomocy przez służby medyczne okazało się, że kierująca i pasażerka nie odniosły obrażeń. Służby postawiły ich samochód.
Służby interweniowały także w związku z drugą kolizją w Ludzisku. Tam również rano opel wypadł z drogi.
Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że jadąca oplem 18-letnia kobieta, w trakcie wyprzedzania, na śliskiej nawierzchni zjechała na pobocze i uderzyła w ogrodzenie posesji. Jej również na szczęście nic poważnego się nie stało.
Aura pogodowa obecnie szybko się zmienia. Policjanci apelują o dostosowanie prędkości do warunków jazdy. Pamiętajmy, że drogi mogą być miejscami oblodzone, co może być przyczyną zdarzeń drogowych.
Mapa fotoradarów w Kujawsko-Pomorskiem. Gdzie kierowcy muszą uważać?
