Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Wiemy, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. Kierowców czeka rewolucja

I tak nie będzie bezpiecznie. To tylko polityczny marketing. Oto rząd mówi patrzcie jak dabamy o Was: O kogo? O tych, którzy chodzą po chodnikach a więc statystycznie nie korzystają z samochodów i są elektoratem. Jaki dobry ten rząd-myśli elektorat. Znowu dołożył bogaczom w samochodach. To że samochodami dojeżdżają robotnicy do fabryk już rządu nie obchodzi... Gdyby zależało im na bezpieczeństwie, wystarczyłoby egzekwować przepisy. Już w ubiegłym wieku istniał przepis o "zachowaniu szczególnej ostrożności". Na początku tego wieku wprowadzono przepis o zwalnianiu przed przejściami a Policja stała i pilnowała tego... 1 dzień, 1 DZIEŃ. Wprowadzono 50 km/godz., jazdę na światłach i co? I nic! Dlaczego? Bo to nie 60 km/godz., nie ci którzy nie zapalą świateł powodują wypadki, tylko ci którzy urządzają po miastach wyścigi, a tych nie karano. Karano za światła dzienne zamontowane osobno! (autentyczne) ale kiedy jechało BMW z przyciemnionymi przednimi szybami rozkraczonymi kołami, nieprzepisowym tłumikiem nikt go nie zatrzymywał. Teraz będzie tak samo. Ukarze się tych którzy jeżdżą przepisowo. Pytam czego wymaga sie od pieszych? Ubranych na czarno, na tle mokrego czarnego chodnika, wpatrzonych w smartfon, pijanych, wbiegających metr przed pojazdem zza krzaków, przystanków. Nikt nie zdąży zahamować. Rząd zdejmuje z siebie odpowiedzialność za brak kładek nad przeładowanymi jezdniami. Napuszcza pieszych na kierowców zamiast edukować dzieci. Ale najlepiej wychować bezmyślne pokolenie, któremu wmówi się że wszystko zapewnia im dobry, boski rząd. Zamiast nauczyć rozglądania się i oceny sytuacji. Wg tego sposobu myślenia, kiedy wejdę pod walace sie drzewo, winne jest drzewo. Kiedy włożę ręke do ognia-winny jest ogień. Rząd powinien wprowadzić obowiązek pięciominutowego zatrzymania się przed każdym przejściem bo być może w sąsiednim bloku, ktoś ubiera się dopiero żeby pójść po piwo za 500 . Takie zatrzymanie powinno obowiązywać bez wyjątku także kolumny pojazdów rządowych.

12 grudnia, 18:59, Gość:

Rozumiem, że wprowadzą również ogromne kary za brak odblasków. Miałem sytuację kiedy w deszcz, jadąc przy pasach, przy których stoją drzewa wbiegł mi Pan ubrany cały na czarno, nawet nie myślał o tym żeby się przy tych pasach zatrzymać. Jechałem wolno więc zareagowałem w porę. Pan nawet nie spojrzał czy coś jedzie. Pierwszeństwo owszem, ale jeśli ktoś wtargnie w taki sposób powinien być ostro karany.

12 grudnia, 23:53, Gość:

Zgadzam się w 200%!

Dlaczego piesi nic nie muszą? Powinni mieć odblaski, powinni się rozglądać mimo wszystko, bo chodzi o ich życie! Przejścia dla pieszych powinny być doświetlone ( bo często to jest dramat )

Kiedy np.jest po zmroku, pada deszcz, czy jest mgła lub smog, przejście jest źle oświetlone i jeszcze oślepiają pojazdy z naprzeciwka- a pieszy wtargnie nagle zza drzewa, cały ubrany na ciemno...

Nawet jadąc ostrożnie i powoli nie będzie go widać.Taka jest prawda.

Jak będą mieli bezwzględne pierszeństwo- będzie więcej wypadków zobaczycie...

13 grudnia, 1:34, Gość:

W biały dzień, przy wyśmienitej widoczności wioskowi furmani przelatują przez skrzyżowania przy czerwonym świetle. I wytłumacz takim baranom, że muszą dostosować szybkość pojazdu do warunków. Jeśli widoczność jest kiepska "ciężką nóżkę rozdeptaną w radlonie" należy zdjąć z gazu, kiedy w reflektorach pojawia się znak "przejście dla pieszych"!!! Piesi nie mają szans z takimi baranami. Na szczęście przyroda eliminuje baranów np. nie oświetlonymi pojazdami i drzewami na których rozbijają sobie tępe ryje.

Masz rację, że są kierowcy, którzy jeżdżą bardzo nieuważnie. Ale zwróć uwagę na fakt, że w nocy, przy nieoświetlonych przejściach dla pieszych nie tylko kierowca powinien zachować ostrożność ale i pieszy. A jeśli chodzi o odblaski to każdy pieszy powinien go nosić w nocy. Skoro policja kontroluje kierowców, powinna również kontrolować pieszych, mandaty powinny być bardzo wysokie.

13 grudnia, 18:53, Piesza:

Wszyscy macie rację, piesi niech wogle mają zakaz przechodzenia przez pasy, tyle razy, będąc już na przejściu, kierowca przed nosem mi przejeżdża, ale to wam się pewnie nigdy nie zdążyło, czy wszystko musi być walką, już nie ma uprzejmości, kompromisu?

W dni parzyste z domu wychodzą piesi A w dni nie parzyste wyjeżdżają zmotoryzowani

Dla mnie to jakieś szaleństwo... W miastach przejścia dla pieszych niejednokrotnie znajdują się w niewielkich odległościach od siebie.. To będzie jakiś armagedon. Piesi i tak już wchodzą na jezdnię z biegu a teraz już wogole będą uważać że im wszystko wolno i będą czuć się bezkarni... Sama niejednokrotnie jestem pieszym uczestnikiem ruchu ale doskonale sobie zdaje sprawę, że samochód nie zatrzyma się od tak, że droga hamowania jest różna w zależności od warunków panujących na drodze i nigdy nie wchodzę kierowcom przed maskę ale większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy a teraz już wogole będą uważać, że im wszystko wolno!!! Niech zrobią kładki dla pieszych albo przejścia podziemne i będzie sprawa rozwiązana!!!!

To szaleństwo! W Polsce nie ma warunków do prowadzenia takich przepisów,słabo oświetlone przejścia , zakompleksiony naród i procentowo dużo ludzi którzy chcą być waźniejsi od nowego Mercedesa,brak współpracy pieszego z kierowcą i wchodzenie nagłe tylko po to by na bluzgać kierowcy który nie zdarzy wychamować .

Mao Wiecki PiSraelski bankster antypolski!

Wszyscy macie rację, piesi niech wogle mają zakaz przechodzenia przez pasy, tyle razy, będąc już na przejściu, kierowca przed nosem mi przejeżdża, ale to wam się pewnie nigdy nie zdążyło, czy wszystko musi być walką, już nie ma uprzejmości, kompromisu?

No to teraz będzie selekcja naturalna przez potrącenie i kierowca do pierdla albo będą wbiegiwac jak w Rosji i wymuszać kasę z odszkodowań!

13 grudnia, 14:53, Patrycja:

No to jest jeszcze potrzebne już chodzą jak święte krowy nie patrząc czy auto sie zbliża. Jak dla mnie pieszy i rowerzyści powinni mieć przed skrzyżowaniem bezwzgledny STOP i tyle w temacie

Dokładnie przed pasami powinni mieć stop i nie targac sie na pasy pod rozpędzone auto !

No to jest jeszcze potrzebne już chodzą jak święte krowy nie patrząc czy auto sie zbliża. Jak dla mnie pieszy i rowerzyści powinni mieć przed skrzyżowaniem bezwzgledny STOP i tyle w temacie

12 grudnia, 18:59, Gość:

Rozumiem, że wprowadzą również ogromne kary za brak odblasków. Miałem sytuację kiedy w deszcz, jadąc przy pasach, przy których stoją drzewa wbiegł mi Pan ubrany cały na czarno, nawet nie myślał o tym żeby się przy tych pasach zatrzymać. Jechałem wolno więc zareagowałem w porę. Pan nawet nie spojrzał czy coś jedzie. Pierwszeństwo owszem, ale jeśli ktoś wtargnie w taki sposób powinien być ostro karany.

12 grudnia, 23:53, Gość:

Zgadzam się w 200%!

Dlaczego piesi nic nie muszą? Powinni mieć odblaski, powinni się rozglądać mimo wszystko, bo chodzi o ich życie! Przejścia dla pieszych powinny być doświetlone ( bo często to jest dramat )

Kiedy np.jest po zmroku, pada deszcz, czy jest mgła lub smog, przejście jest źle oświetlone i jeszcze oślepiają pojazdy z naprzeciwka- a pieszy wtargnie nagle zza drzewa, cały ubrany na ciemno...

Nawet jadąc ostrożnie i powoli nie będzie go widać.Taka jest prawda.

Jak będą mieli bezwzględne pierszeństwo- będzie więcej wypadków zobaczycie...

W biały dzień, przy wyśmienitej widoczności wioskowi furmani przelatują przez skrzyżowania przy czerwonym świetle. I wytłumacz takim baranom, że muszą dostosować szybkość pojazdu do warunków. Jeśli widoczność jest kiepska "ciężką nóżkę rozdeptaną w radlonie" należy zdjąć z gazu, kiedy w reflektorach pojawia się znak "przejście dla pieszych"!!! Piesi nie mają szans z takimi baranami. Na szczęście przyroda eliminuje baranów np. nie oświetlonymi pojazdami i drzewami na których rozbijają sobie tępe ryje.

12 grudnia, 18:59, Gość:

Rozumiem, że wprowadzą również ogromne kary za brak odblasków. Miałem sytuację kiedy w deszcz, jadąc przy pasach, przy których stoją drzewa wbiegł mi Pan ubrany cały na czarno, nawet nie myślał o tym żeby się przy tych pasach zatrzymać. Jechałem wolno więc zareagowałem w porę. Pan nawet nie spojrzał czy coś jedzie. Pierwszeństwo owszem, ale jeśli ktoś wtargnie w taki sposób powinien być ostro karany.

Zgadzam się w 200%!

Dlaczego piesi nic nie muszą? Powinni mieć odblaski, powinni się rozglądać mimo wszystko, bo chodzi o ich życie! Przejścia dla pieszych powinny być doświetlone ( bo często to jest dramat )

Kiedy np.jest po zmroku, pada deszcz, czy jest mgła lub smog, przejście jest źle oświetlone i jeszcze oślepiają pojazdy z naprzeciwka- a pieszy wtargnie nagle zza drzewa, cały ubrany na ciemno...

Nawet jadąc ostrożnie i powoli nie będzie go widać.Taka jest prawda.

Jak będą mieli bezwzględne pierszeństwo- będzie więcej wypadków zobaczycie...

To dopiero za rok. Czy to coś zmieni? ciężko powiedzieć ale pewne jest to że raczej roczna ilość zabitych osób na pasach się nie poprawi znacznie. W drugą strone nie dawać pierwszeństwa pieszym to w życiu by nie przeszli przez pasy. W europie jesteśmy na ostatnim miejscu pod względem bezpieczeństwa, dlaczego?? Jaki jest powód że w innym krajach jest bezpieczniej? Podnieść mandaty dla wszystkich ( stać cię na jazde to na mandaty też) i może by to coś pomogło bo takie pare tysięcy punkty powinno robić robote.

Obrzydliwy ćwierć inteligencie, autorze wszystkich wpisów poniżej, pięknie zaprezentowałeś mentalność "nowego miastowego" dowartościowanego czterema kółkami na móniu - "ludzie zejdźcie z drogi, bo wsiowe panisko jedzie "intelektualnym zapaszkiem" i usiłuje nauczać przechodniów".

Poza przejściami dla pieszych pierwszeństwo ma kierowca, a na przejściach dla pieszych pieszy. Dla najmądrzejszego we wsi ten prosty i jednoznaczny przepis jest zbyt skomplikowany i trudny do zrozumienia. Kursy prawa jazdy nie uczą zdolności przewidywania niebezpiecznych sytuacji drogowych. Uczą parkowania i jazdy 30 km/godz., teoretycznie czasami coś wspomną o dostosowaniu prędkości do warunków i wypuszczają na drogi tabuny imbecylów z pretensjami do przechodniów, a nawet dzieci.

Najlepiej bd jak na drodze z ograniczeniem do 90 i nieoswietlonej drodze pieszy wejdzie na pasy bo ma pierwszenstwo. Nalezy pamietac ze na takiej drodze kierowca zobaczy pieszego na 20m przed autem a droga hamowania to ok 40m takze powodzenia. Mysle ze istnieja troche madrzejsze rozwiazanie jezeli rzad drastycznie zamierza zmniejszyc populacje ludnosci Polski