Opoki i Opoczki to dwie wsie w gminie Aleksandrów, leżące obok siebie. Niegdyś w Opokach była siedziba Gromadzkiej Rady Narodowej i tam między innymi rejestrowani byli nowi obywatele ówczesnej gminy. Bernard Czarnecki urodził się w Opoczkach, ale w metryce urodzenia ktoś napisał, że w Opokach. Nasz Czytelnik nie zwrócił na to uwagi, bo - gdy zachodziła potrzeba
posługiwał się odpisem
wydanym 9 dni po jego urodzeniu, a tam jest prawidłowa nazwa miejsca urodzenia.
Mijały lata. W kolejnych dokumentach: na świadectwach szkolnych, w dowodzie osobistym, prawie jazdy i innych - wszędzie jako miejsce urodzenia widnieją Opoczki. I tak byłoby po wsze czasy, gdyby pan Bernard nie chciał wymienić starego dowodu osobistego na nowy.
- Nie mogę wymienić dowodu, bo w metryce urodzenia widnieje błędna nazwa. Próbowałem wyjaśnić sprawę w Urzędzie Stanu Cywilnego w Aleksandrowie, ale nie udało się, bo poza tą metryką z błędem nie ma tam innych dokumentów, które mówiłyby, że urodziłem się w Opoczkach - mówi nasz Czytelnik.
- Próbowaliśmy szukać dokumentów źródłowych, na przykład oświadczenia położnej, ale takiego dokumentu nie ma - tłumaczy Mieczysława Jakubowska, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Aleksandrowie. -_ Nie możemy tak po prostu zmienić aktu urodzenia. _Czy odpis metryki bez błędu, wydany rodzinie tuż po narodzinach syna, nie wystarczy?
To nie jest dokument źródłowy
Nie możemy na jego podstawie ani zmienić metryki, ani sporządzić odpisu z innym niż widnieje w metryce, miejscem urodzenia - mówi kierowniczka USC. Dodaje, że często zdarzają się pomyłki w trakcie przetwarzania danych. _- Bywa, że dokonujemy zmian, bo na przykład zmienia się nazwa miejscowości, jak w przypadku Łazieńca w gminie Aleksandrów, który kiedyś nazywał się Domanowo. Mieszkańcy dostają metrykę z nową nazwą, czasem z dwiema, jeśli o to proszą. W tym przypadku nie możemy niczego zmienić - _tłumaczy.
Co w takiej sytuacji powinien zrobić pan Bernard, żeby mieć porządek w papierach? Zdaniem kierowniczki USC, powinien... uznać Opoki za swoje miejsce urodzenia.
W wydziale spraw obywatelskich włocławskiej delegatury Kujawsko - Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego przyznają, że sprawa ich zaskoczyła. - Pomyłki w nazwiskach czy imionach się zdarzają, ale pierwszy raz mamy do czynienia z pomyłką w nazwie miejscowości - nie ukrywa Halina Poliwko, kierowniczka wydziału. Tłumaczy, że Prawo o aktach stanu cywilnego w takiej sytuacji każe dokonać zmian ma drodze sądowej. - Z powództwa cywilnego w postępowaniu nieprocesowym. Może wystąpić o to obywatel, prokurator lub urzędnik stanu cywilnego - mówi przedstawiciela UW.