Ich ciała znalazła około południa opiekunka, która zajmowała się parą. To ona zawiadomiła policjantów.
- Zgłoszenie trafiło do nas około 12.20 - potwierdza asp. Mariusz Sierzchuła z zespołu prasowego toruńskiej policji. - Funkcjonariusze wstępnie wykluczyli, by do śmierci tej pary mogły przyczynić się jakieś inne osoby. Najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci jest zaczadzenie.
Policjanci wezwali strażaków, by zmierzyli poziom tlenku węgla w pomieszczeniu. - Nasze instrumenty nic nie wykazały, ale mieszkanie było już wywietrzone - mówi Małgorzata Krzemkowska-Jarocka, rzecznik prasowa Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Toruniu. - Ślady okopcenia mogą jednak sugerować, że przypuszczalną przyczyną śmierci było zatrucie czadem.
Sprawę zbada biegły z dziedziny pożarnictwa.
Czytaj e-wydanie »