https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch tucholskich policjantów trafiło na dwa miesiące za kratki. Zatrzymało ich Biuro Spraw Wewnętrznych

Anna Klama, [email protected]
Dwóch tucholskich policjantów trafiło na dwa miesiące za kratki.
Dwóch tucholskich policjantów trafiło na dwa miesiące za kratki. archiwum
- Ogromny szok - mówi komendant tucholskiej jednostki Krzysztof Bodziński. - Ale na tym etapie nie można niczego przesądzać.

Gdy zadzwoniliśmy do komendanta w trakcie posiedzenia aresztowego, stwierdził, że o sprawie prawie nic nie wie. - Przyjechali po prostu policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych w Bydgoszczy i zatrzymali funkcjonariuszy - mówił. - Zostali zawiezieni na dołek - mówi nasz informator. - Od razu ich rozdzielono.

- Sąd aresztował obu policjantów na dwa miesiące - informuje Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 9 tysięcy złotych w 2013 i 2014 roku. Z uwagi na dobro postępowania, nie mogę udzielić więcej informacji.

Nieoficjalnie mówi się, że policjanci mieli związek z prywatnym przedsiębiorcą, który popadł w duże tarapaty finansowe. - Przyszedł komornik, zajął maszyny i urządzenia - zdradza nasz informator. - Następnego dnia miały zostać wywiezione, ale dziwnym trafem w nocy ponoć doszło do kradzieży.
W Tucholi rozeszła się plotka, że policjanci dogadali się z biznesmenem i w zamian za "przymknięcie oczu", dostali łapówkę. - W ten sposób przedsiębiorca uchronił swój majątek przed łapą komornika - słyszymy. - Prawie się udało.

Prokurator Bednarek niczego jednak nie chce komentować. Podobnie jak komendant Bodziński. Bodzińskiego zapytaliśmy o ocenę funkcjonariuszy. Aresztowani to "kryminalni" zajmujący się przestępczością samochodową. Nie pełnili jednak żadnych kierowniczych funkcji. Mieli natomiast wieloletnie doświadczenie, jeden z nich ma kilkunastoletni staż pracy. - Na ten moment nie chciałbym ich oceniać - mówi komendant Bodziński. - Musiałbym się najpierw w poniedziałek zapoznać z przebiegiem ich dotychczasowej służby. Przejrzeć akta. Jest tak, że mam pod sobą aż stu policjantów. Trudno przecież z marszu każdemu z nich wystawić cenzurkę.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jumanji
W dniu 23.09.2014 o 21:33, robi napisał:

Bo za mało  zarabiają

No ale jednak BSW nadal prestiżowa sprawa !

r
robi

Bo za mało  zarabiają

j
jumanji

Gdy zadzwoniliśmy do komendanta w trakcie posiedzenia aresztowego, stwierdził, że o sprawie prawie nic nie wie. - Przyjechali po prostu policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych w Bydgoszczy i zatrzymali funkcjonariuszy - mówił. - Zostali zawiezieni na dołek - mówi nasz informator. - Od razu ich rozdzielono.
- Sąd aresztował obu policjantów na dwa miesiące - informuje Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 9 tysięcy złotych w 2013 i 2014 roku.

 

Wielkie mi pieniądze ?  :o  To zaledwie równowartość średniego miesięcznego uposażenia na głowę, choć co prawda państwo prawa  i  jakiekolwiek suweniry w tym fachu zabronione :ph34r:

y
yanek

No to czas nawyższy wazelinować d**e

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska