Dworzec dla seniorów

     Przypomnijmy, że jeszcze niedawno nieznany był los budynku dworca PKS. Pojawiło się mnóstwo koncepcji jego zagospodarowania. Miał tu być Miejski Ośrodek Kultury, wypożyczalnia rowerów, siedziba pogotowia ratunkowego. Na ostatniej sesji pani burmistrz, Ewa Gołąb, rzuciła pomysł, by w tym miejscu swą siedzibę miał Zakład Usług Miejskich. Podczas uroczystości przekazania pomieszczenia klubowi "Wrzos" wytłumaczyła, iż chodziło jej o to, by z pomieszczeń korzystało jedynie 10 pracowników ZUM dbających o miejską zieleń. Stwierdziła, że podczas sesji musiała zostać źle zrozumiana. Dalej uważa, że ten pomysł można zrealizować. "Wrzos" nie otrzymał wszystkich pomieszczeń. Sprawa więc pozostaje otwarta.
     Jak doszło do tego, że to właśnie barcińscy seniorzy otrzymali puste pomieszczenia dworca? Po wielu latach oczekiwań nawet seniorzy byli zaskoczeni. - Gdy w zupełnie innym celu przebywałam w hali sportowej, na trybunach zobaczyłam obradujących seniorów, zrobiło mi się wstyd, że ma to miejsce w naszej gminie. Dlatego podjęłam tak szybką decyzję. Stwierdziłam, że nie możemy dłużej tej decyzji odwlekać, gdyż niektórzy seniorzy o słabszym wieku nie dożyją i co. Dla was czas biegnie szybciej - opowiadała na otwarciu pani burmistrz.
     Decyzja ta nie oznacza, że tylko klub seniora będzie mógł korzystać z tego lokalu. "Wrzos" ma być podstawowym gospodarzem, który będzie go udostępniał innym organizacjom i stowarzyszeniom z gminy Barcin. - Wyróżniłam "Wrzos", gdyż jest on najbardziej prężną organizacją. Spotyka się najczęściej, jest ich dużo. Inne organizacje spotykają się rzadziej. Terminy będą uzgadniać z zarządem klubu.
     Pani burmistrz zapewniła, że lokal ten we wrześniu zostanie odnowiony i wzbogacony o zadaszone miejsce do tańca mieszczące się z tyłu budynku. W razie większych imprez nie widzi przeszkód, by seniorzy do zabawy wykorzystali także pomieszczenia poczekalni.