https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwuletni Adaś opuści szpital. "Hipotermia nie powinna pozostawić poważniejszych śladów." [wideo]

TVN24/x-news
Dwulatek w listopadzie 2014 roku wyszedł w nocy z domu w Racławicach ubrany tylko w piżamę. Skrajnie wyziębionego Adasia uratowali lekarze z Krakowa.
Dwulatek w listopadzie 2014 roku wyszedł w nocy z domu w Racławicach ubrany tylko w piżamę. Skrajnie wyziębionego Adasia uratowali lekarze z Krakowa. TVN24/x-news
- Przyszłość dwuletniego Adasia zapowiada się bardzo dobrze. Chłopiec wymaga jeszcze rehabilitacji, ale myślimy, że w efekcie chłopiec nie będzie miał żadnych poważnych śladów po tym, co go spotkało - powiedział prof. Maciej Kowalczyk, dyrektor uniwersyteckiego szpitala dziecięcego w Krakowie.

2-latek w listopadzie ubiegłego roku wyszedł w nocy z domu w Racławicach ubrany tylko w piżamę. Skrajnie wyziębionego Adasia uratowali lekarze z Krakowa.

- Potwierdzone zostało to, że pewnego typu podejście w medycynie, a zwłaszcza w pediatrii jest obowiązujące. Chodzi o walkę do końca i podejmowanie działania nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się beznadziejna - powiedział prof. Maciej Kowalczyk, dyrektor uniwersyteckiego szpitala dziecięcego w Krakowie.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska