W bloku przy ul. Żytniej 62 z klatki schodowej wydobywał się dym. Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali straż pożarną, przyjechały dwa zastępy. Nic się jednak nie stało.
- Dym powstał podczas prac remontowych prowadzonych przez MPEC - mówi Magdalena Jaworska, rzecznik włocławskiej straży pożarnej. Z zapytanie co stało się w bloku na osiedlu Kazimierza Wielkiego zwróciliśmy się do MPEC-u. Dziś mijają dwa tygodnie (!) od wysłania przez nas zapytania do miejskiej spółki, ale nie otrzymaliśmy jeszcze informacji o tym zdarzeniu.