Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor nie zatrudnia męża

(mona)
sxc.hu
- W Gimnazjum nr 1 nie tylko staż odbywają córki obu pań dyrektor - informuje Czytelniczka. - Często w szkole widać także męża dyrektor Stachewicz. Nie wiem, dlaczego właśnie w tej szkole prowadzi jakieś popołudniowe kursy i czy zatrudnia go jego żona? Chciałabym się dowiedzieć czy takie praktyki są dozwolone?

Dyrektor Mariola Stachewicz zapewnia, że w szkole nie zatrudniłaby rodziny.
- Do administracji, obsługi, nie wolno mi zatrudniać rodziny w pierwszym stopniu pokrewieństwa - tłumaczy dyrektor Gimnazjum nr 1. - Mojego męża też nigdy w szkole nie zatrudniałam, nie zlecałam mu również do prowadzenia żadnych zajęć pozalekcyjnych.

Stachewicz, który jest m.in. nauczycielem informatyki w Gimnazjum nr 2, kiedyś w szkole dowodzonej przez żonę prowadził zajęcia dla nauczycieli, którzy następnie mieli szkolić uczniów w ramach programu unijnego "Komputer dla ucznia".
- Jednak to nie ja, ale jakaś firma zleciła mu to szkolenie, a wynajęła naszą pracownię komputerową - wyjaśnia Mariola Stachewicz. - Co mnie cieszy, ponieważ na tym szkoła zarabia. Mąż prowadził np. w mojej szkole zajęcia z informatyki od 15 do 26 czerwca, jednak tylko w zastępstwie za jednego z prowadzących, który złamał nogę. Organizowała je, przez Kuratorium Oświaty, firma OFEK z Wrocławia. I tu nie mam wpływu na to, którego z listy nauczycieli firma wybierze na wykładowcę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska