Dyrektor sępoleńskiej oświaty z upomnieniem od burmistrza i rady miejskiej. Reaguje na nasz artykuł

Dyrektor Zakładu Obsługi Oświaty Samorządowej w Sępólnie Krajeńskim odpowiada na nasz artykuł dotyczący reprymendy od radnych. Przypomnijmy, że na posiedzeniu komisji budżetowej wszystkich radnych, rajcy zobligowali szefa oświaty do remontu schodów wejściowych do Szkoły Podstawowej nr 3 w Sępólnie (oszacowany na 60 tys. zł). To pokłosie przyjętej uchwały w sprawie przeznaczenia 500 000 zł na rozbudowę Szkoły Podstawowej w Wiśniewie (zakupu trzech kontenerów). Radni, debatując nad nią, nie wiedzieli o pozostałych wnioskach zakupowo-remontowo-inwestycyjnych dyrektorów szkół. Oprócz szefów szkół w Wiśniewie i SP nr 3, wnioskowali również ci ze szkoły w SP nr 1, Lutowie, Zbożu oraz obu przedszkoli.

- Nie wszystkie wnioski ujrzały światło dziennie. Nie chcę wchodzić w polemikę co do zasadności inwestycji, a tylko okoliczności, w jakich doszło do przegłosowania zakupu kontenerów – zaznaczała Barbara Szlezer, przewodnicząca komisji oświaty.

Oprócz tego, burmistrz odbył z dyrektorem rozmowę dyscyplinującą – Marek Tymecki otrzymał słowne upomnienie.

Szef oświaty twierdzi, że upublicznione informacje są nieprawdziwe, odpiera zarzuty i podkreśla, że niczego nie zataił. Wszystkie złożone przez dyrektorów propozycje zostały rozpatrzone pod względem merytorycznym i przedstawione burmistrzowi. Część wniosków została zaakceptowana, część pozostawiona do późniejszego, ponownego rozpatrzenia, a część została odrzucona. Dodatkowo, kontrola budowlana nie potwierdziła konieczności remont schodów w „Trójce”.

- ZOOS nie dostarcza żadnych wniosków remontowych dyrektorów placówek Radzie Miejskiej. 30 czerwca przedłożono burmistrzowi wniosek zbiorczy dyrektora ZOOS obejmujący wszystkie zgłoszone przez dyrektorów potrzeby remontowo – zakupowe, do ewentualnego wdrożenia i realizacji, ze środków przyznanych gminie przez MEiN na kształcenie dzieci z Ukrainy. Wszystkie złożone przez dyrektorów propozycje zostały rozpatrzone pod względem merytorycznym i przedstawione burmistrzowi. Część wniosków została zaakceptowana, część pozostawiona do późniejszego, ponownego rozpatrzenia, a część została odrzucona. Dyrektor ZOOS nie podejmuje decyzji w sprawie złożonych wniosków i nie ma wpływu na kolejność i czas ich rozpatrywania – informuje Marek Tymecki.

Jak dodaje, burmistrz odrzucił wniosek SP nr 3 dotyczący przebudowy schodów frontowych, ze względu na brak jakichkolwiek uwag i zaleceń wynikających z przeglądu budowlanego.

- Żaden z wniosków nie zaginął, ani nie został pominięty i dopiero teraz możliwe jest udzielenie ostatecznej odpowiedzi dyrektorowi szkoły. Żadna z placówek oświatowych nie skorzystała z jakichkolwiek nadwyżek finansowych SP nr 3. Przywoływana przez przewodniczącą komisji oświaty tabela finansowa mająca świadczyć o wysokich oszczędnościach SP nr 3, dotyczy pierwszego półrocza, a nie całego roku budżetowego. Nie jest więc odpowiednim materiałem do merytorycznej dyskusji na temat wysokości oszczędności tej szkoły, ponieważ później realizowano różne zadania powodujące znaczące uszczuplenie tej czerwcowej nadwyżki – zaznacza dyrektor.

Podkreślmy, że podczas posiedzenia komisji nikt nie kwestionował zasadności żadnej inwestycji, zakupu czy remontu. Radni zarzucali dyrektorowi brak przepływu informacji, bo uważają, że wszystkie potrzeby szkół powinny być analizowane przynajmniej przez komisję budżetową i komisję oświaty – w końcu to rada decyduje o finansach gminy. Nie mieli przedłożonej informacji od nadzoru budowlanego. Decyzję ws. Wiśniewy radni mieli podjąć chwilę przed sesją, a pół miliona złotych to jednak nie mała kwota.