Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szpitala Jurasza w Bydgoszczy: - To będzie prawdziwy, medyczny lot w kosmos

Grażyna Rakowicz
- Szpital Jurasza otrzyma na Centrum blisko 300 mln zł z Funduszu Medycznego. Mam nadzieję, że niebawem podpiszemy stosowną umowę i środki zostaną uwolnione. Prace projektowe ruszą jeszcze pod koniec tego roku a zakończenie budowy zaplanowano na czwarty kwartał 2026 roku - mówi Jacek Kryś, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy.
- Szpital Jurasza otrzyma na Centrum blisko 300 mln zł z Funduszu Medycznego. Mam nadzieję, że niebawem podpiszemy stosowną umowę i środki zostaną uwolnione. Prace projektowe ruszą jeszcze pod koniec tego roku a zakończenie budowy zaplanowano na czwarty kwartał 2026 roku - mówi Jacek Kryś, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy. nadesłane
- Do udziału w konkursie nie trzeba było nikogo przekonywać i zaraz zabraliśmy się do pracy. Rozpoczęły się analizy, dyskusje, zaczęły powstawać małe projekty, potem projekt finałowy. Dzisiaj, za to zaangażowanie chciałbym wszystkim bardzo podziękować. Za to zrozumienie, że ten konkurs - tym samym, pozyskanie finansowego wsparcia będzie dla szpitala szansą na rozwój. Na przeniesienie naszej pediatrii w XXI wiek. Proszę mi wierzyć, łatwo nie było. Ale - jak widać, było warto - mówi Jacek Kryś, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy.

Panie dyrektorze, co pan robił, jak się pan dowiedział o tym, że szpital dostanie blisko 300 mln zł ze środków prezydenckiego Funduszu Medycznego na Centrum Leczenia Dzieci?
Byłem nad morzem. To był ostatni piątek września. Zadzwonił do mnie wojewoda kujawsko-pomorski i o tym poinformował. Bardzo się ucieszyłem, tak po męsku… (śmiech)

I co dalej?
Informację uzyskałem w dużej poufności, w związku z czym miałem trudny weekend – nie mogłem się przecież nią podzielić z nikim, nawet z najbliższymi współpracownikami. Na szczęście w poniedziałek (3 października - przyp. red.) podczas wspólnej konferencji z kujawsko-pomorskim wojewodą mogliśmy już ją ogłosić całemu światu.

Cieszę się, bo to bez wątpienia duży sukces - w ramach konkursu złożono 23 wnioski a wybrano 14 - w tym nasz. Przy tym znaleźliśmy się wśród placówek, które otrzymały największą pulę środków, dokładnie 296 mln 631 tys. 720 zł. A muszę przyznać, że w pierwszym etapie konkursu nasz wniosek został... odrzucony.

Dlaczego?
Bo dotyczył nie do końca preferowanych w tym konkursie obszarów w medycynie. Ale się od tej decyzji odwołaliśmy. Widać nasze argumenty były mocno racjonalne i w nim zostaliśmy…

Jak w ogóle doszło do tego, że szpital złożył ten wniosek?
Kiedy w listopadzie 2021 roku uczestniczyłem w Forum Szpitali Klinicznych, Joanna Adasik, dyrektor Departamentu Oceny Inwestycji Ministerstwa Zdrowia przekazała nam informację, że będzie można zdobyć środki w ramach - wtedy jeszcze planowanego przez Ministerstwo Zdrowia - konkursu. Po powrocie przedstawiłem tę informację z jednej strony pracownikom szpitala, w tym ordynatorom i pielęgniarkom oddziałowym poszczególnych klinik pediatrii, a z drugiej – władzom Collegium Medicum UMK. Do udziału w konkursie nie trzeba było nikogo przekonywać i zaraz zabraliśmy się do pracy. Rozpoczęły się analizy, dyskusje, zaczęły powstawać małe projekty, potem ten finałowy. Dzisiaj za to zaangażowanie chciałbym wszystkim bardzo podziękować, szczególnie Magdalenie Marciniak, dyrektor ds. Technicznych i Eksploatacji szpitala, która kierowała tymi pracami. Przede wszystkim za tę skuteczność i efekt końcowy, bo bez wątpienia pozyskanie tak dużego finansowego wsparcia, jest dla nas szansą na rozwój. Na przeniesienie naszej pediatrii w XXI wiek. Proszę mi wierzyć, łatwo nie było. Ale - jak widać, było warto.

A w jakich warunkach funkcjonuje pediatria szpitala dzisiaj?
Obecnie nasze kliniki pediatryczne, w tym Klinika Pediatrii, Hematologii i Onkologii wraz z Oddziałem Przeszczepiania Szpiku Kostnego dla Dzieci oraz Klinika Pediatrii, Alergologii i Gastroenterologii znajdują się w wieżowcu, który pierwotnie był przeznaczony dla administracji Collegium Medicum. Budynek stał niewykorzystany, więc ulokowano w nim wspomniane kliniki ponad 20 lat temu. One, podobnie jak część diagnostyczna, ambulatoryjna i zabiegowa pediatrii, cały czas funkcjonują w różnych miejscach szpitala, a to wyraźnie utrudnia proces leczenia pod względem logistycznym.

W samych klinikach mamy mało miejsca - sale chorych są niewielkie, wieloosobowe, często przepełnione, więc z tego powodu dużym problemem jest ulokowanie w nich rodziców czy opiekunów chorych dzieci. A przecież ich obecność, szczególnie przy najmłodszych pacjentach bądź przy tych w cięższym stanie, jest wręcz konieczna. Nawet to, że nie wszystkie pomieszczenia są klimatyzowane, jest sporym utrudnieniem.

To jakie będzie to Centrum Leczenia Dzieci?
Jak na razie jest decyzja, że szpital Jurasza otrzyma na Centrum blisko 300 mln zł z Funduszu Medycznego. Mam nadzieję, że niebawem podpiszemy stosowną umowę i środki zostaną uwolnione. Prace projektowe ruszą jeszcze pod koniec tego roku a zakończenie budowy zaplanowano na czwarty kwartał 2026 r. Dlatego już teraz nie siedzimy z założonymi rękoma, tylko zabieramy się za uszczegóławianie zgłoszonego projektu, czyli za to, co na obecnym etapie możemy już w kierunku tej inwestycji zrobić.

Nowe Centrum Leczenia Dzieci o powierzchni użytkowej 14 tys. m2 pomieści wszystkie kliniki pediatryczne i poradnie specjalistyczne dla dzieci. Będzie w nim, oczywiście Izba Przyjęć - planowa i "ostra". Złożony z czterech sal blok operacyjny i gabinety zabiegowe. Na miejscu dostępna będzie diagnostyka obrazowa i endoskopia dziecięca. Znacznie poprawią się warunki pobytu dzieci w szpitalu – większość sal będzie jednoosobowa, pozostałe maksymalnie dwuosobowe. Wszystkie będą klimatyzowane. Nie zabraknie pomieszczeń dla naszej szkoły szpitalnej. Łącznie na pacjentów pediatrycznych będzie czekało 138 łóżek, w tym w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii wraz z Oddziałem Przeszczepiania Szpiku Kostnego dla Dzieci – 51 z sześcioma stanowiskami przeszczepowymi. Z kolei w Klinice Pediatrii Alergologii i Gastroenterologii 38 łóżek a w Oddziale Klinicznym Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Dzieci i Młodzieży - 36 oraz pięć miejsc pobytu dziennego. W Oddziale Intensywnej Terapii Dzieci - 8. Oczywiście w budynku będzie też zaplecze administracyjne, część magazynowa czy gastronomiczna. Nie zapomnieliśmy o zagospodarowaniu terenów zielonych wokół Centrum.

Leczycie pacjentów nie tylko z Bydgoszczy i najbliższych okolic...
Oprócz pacjentów pediatrycznych z Bydgoszczy, przyjeżdżają do nas także dzieci z całego Kujawsko-Pomorskiego a nawet spoza regionu. Natomiast komórki krwiotwórcze przeszczepiamy dzieciom z całej północnej Polski. W zakresie chirurgii dzieci skomplikowane zabiegi z zakresu jelita grubego wykonujemy pacjentom z Wielkopolski i Zachodniopomorskiego. W ostatnich latach leczą się u nas również mali obywatele z Ukrainy. I myślę, że w tym nowym Centrum taki przekrój pacjentów pozostanie.

Te blisko 300 mln zł zasili także sprzęt i aparaturę medyczną Centrum.
Zgadza się. W tej kwocie został uwzględniony sprzęt i aparatura, jak choćby tomograf komputerowy, rezonans magnetyczny, aparaty RTG i USG czy systemy monitorowania funkcji życiowych – w tym respiratory, defibrylatory i inkubatory. Dodam tylko, że do tych prawie 300 mln zł dołączyły jeszcze środki własne Collegium Medicum UMK, czyli 2 mln 996 tys. 280 zł. Co prawda już dzisiaj sen z oczu spędza mi inflacja, bo jak na razie rośnie i może tych środków okazać się na nasz projekt za mało… Ale żywię nadzieję, że ze skutkami inflacji w tym zakresie nie pozostaniemy sami. I co istotne, ten przestrzenny i dobrze wyposażony obiekt ma przyciągnąć nowe kadry – mam tu na myśli lekarzy, pielęgniarki oraz pozostały personel medyczny. Na to mocno liczę. Będzie też bardzo dobrym miejscem do edukacji studentów, na czym – podczas projektowania tego obiektu - wyjątkowo nam zależało. Fakt ten bardzo wyraźnie już dzisiaj cieszy kadry medyczne uczelni. Prof. Kornelia Kędziora-Kornatowska, prorektor ds. Collegium Medicum UMK mocno podziela opinię, że takie Centrum poprawi jakość działalności dydaktycznej. W obecnych warunkach trudno jest nam – ze względu na obecne pomieszczenia - tak szeroką edukację prowadzić.

Ale też, nowe Centrum inspiruje do rozwoju nowych metod leczenia takich chorób nowotworowych, jak białaczka czy chłoniaki. Chodzi mi o terapię CAR-T.
To już jest nowa era leczenia tych nowotworów. Może się ono odbywać tylko w certyfikowanych ośrodkach opieki zdrowotnej. W terapii CAR-T wymagane są restrykcyjne procedury, stąd taki ośrodek musi mieć odpowiednią infrastrukturę i przeszkoloną kadrę. W Polsce terapię CAR-T zastosowano po raz pierwszy w listopadzie 2019 roku, w Klinice Hematologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, u pacjenta dorosłego. I teraz my się do niej przymierzamy, bo metoda ta w dużym stopniu stwarza możliwość poprawy wyników leczenia nowotworów hematologicznych także u dzieci. Jest to obecnie jedna z najskuteczniejszych metod leczenia tego rodzaju opornych nowotworów.

Na czym polega terapia CAR-T?
Od pacjenta pobierane są limfocyty T. Komórki te są wysyłane do firmy farmaceutycznej wytwarzającej CAR-T - aktualnie wyłącznie za granicę, czyli do USA, Holandii lub Szwajcarii. Firma farmaceutyczna, do której te komórki trafiają, wytwarza metodami terapii genowej przez trzy do czterech tygodni te komórki CAR-T. Po tym procesie w świetle prawa stają się one już lekiem i są przesyłane do ośrodka, w którym leczony jest dany pacjent. W takiej postaci preparat - będący już "żywym lekiem" - jest temu pacjentowi podawany.

Planujecie również rozpoczęcie zabiegów u dzieci z wykorzystaniem robota DaVinci.
Obecnie finalizujemy pozyskanie tego urządzenia. Myślę, że na przełomie roku będziemy mogli już rozpocząć takie zabiegi. Na początku będą to głównie operacje urologiczne, ale chcemy rozwijać chirurgię dziecięcą w oparciu o te nowatorskie metody zabiegowe. Mamy świetny zespół chirurgów dziecięcych, który jest bardzo zaangażowany w ten pomysł. To będzie prawdziwy medyczny "lot w kosmos".

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska