Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szpitala w Chojnicach zarabia więcej niż minister zdrowia

Anna Klaman
Anna Klaman
Archiwum
Dyrektor szpitala dostał od 1 kwietnia podwyżkę. Sporą, bo 1 tys. 600 zł. Teraz zarabia miesięcznie - 17 tys. 500 zł. Pytanie, czy zasłużył? - Nie leni się - uzasadnia wicestarosta.

Temat wywołała czujna radna Mirosława Dalecka. Pytała, dlaczego tak się stało, ale przy okazji wytknęła, że inni - na przykład pracownicy szpitala na taki wzrost - jeżeli w ogóle - nie mają co liczyć. - W ciągu trzech lat wynagrodzenie pana dyrektora wzrosło o 3 tys. 300 zł - mówiła. - Ostatnia podwyżka była w styczniu 2015 r. Zarabiał wtedy - 15 tys. 900 zł, a w grudniu 2014 - 14 tys. 200 zł.
Dalecka uznała, że Bonna - szef lokalnej Platformy Obywatelskiej - może cieszyć się takimi dużymi względami, bo szefem rady społecznej szpitala jest wicestarosta Marek Szczepański, który nie kryje swojej przynależności do PO. Wniosek - podwyżka była przyznana po koleżeńsku.

Podkreślała, że nawet minister zdrowia nie ma takiej pensji, co Leszek Bonna. I to w sytuacji, gdy szpital wcale nie jest w najlepszej sytuacji, o czym świadczyć mają - strata (księgowa-red.) w wysokości 65 mln zł, długie kolejki pacjentów na wizytę do specjalisty, kurcząca się załoga - głównie chodzi o ciągłą rotację lekarzy i ok. 200 osób z niższego personelu z najniższym wynagrodzeniem wypłacanym w dwóch ratach. Dalecka przypomniała, że gdy była dyskusja o pieniądzach dla pielęgniarek, to Bonna powiedział, że brakuje środków. - A na podwyżkę dla dyrektora środków nie brakuje? Na 5 tys. zł zapomogi z socjalnego dla syna dyrektora, o czym napisał akurat lokalny portal, też nie brakuje? - dociekała.

https://pomorska.pl/nie-ma-watpliwosci-ze-chojnicki-szpital-bedzie-w-sieci/ar/11957148

Odpowiedź Skai: - Mnie bardzo boli, jak pierwszy sekretarz w tym kraju zabiera nam - wójtom, burmistrzom, prezydentom i senatorom - 20 proc. z wynagrodzenia.
O co chodzi? Radna startowała z listy PiS-u, stąd nawiązanie do Jarosława Kaczyńskiego. Co do Bonny - nie należy jego winić za kolejki - tylko system, podwyżki w jednostkach są - np. tych podległych pod powiat - 5 procentowe. Dlaczego Bonna zasłużył?

Bo zarządza szpitalem od 2003 r., nie ma kłopotów z płynnością finansową, szpital się rozwija. Dyrektor nie dostaje nagród, trzynastek. I jeszcze przyznał, że gdyby mógł, dałby wyższą podwyżkę: - Mamy dobrego fachowca. To jest szpital drugiego stopnia, nie szpital podwórkowy.
Do dyskusji włączył się wicestarosta. Przyznał, że minister zdrowia może zarabia mniej, ale za to wiceministrom dał 300 tys. zł nagród, sam dostał - 65 tys. zł.A Bonna pozyskał ponad 50 mln zł i zarządza szpitalem, który jest największym pracodawcą w mieście.

Do zobaczenia - premiery kinowe kwiecień 2018.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska