- Moja pensja wynosi prawie 2,2 tys. zł brutto i nie była podwyższana od kilku lat. Lubię odpoczywać na greckich wyspach albo w Turcji. Zawsze na zagraniczne wakacje odkładam przez kilka miesięcy, bo inaczej nie byłabym w stanie zebrać tych pieniędzy - opowiada nasza Czytelniczka.
Na prośbę "Pomorskiej", Travelplanet.pl oraz Sedlak&Sedlak wyliczyli, jak długo mieszkańcy Pomorza i Kujaw pracują na zagraniczne wakacje. Jak się okazuje, osobom otrzymującym miesięcznie od 2000 do 2999 zł brutto zarobienie na tzw. wakacje popularne za prawie 2700 zł od osoby zajmuje od 30 do 36 dni.
Mniej czasu potrzeba pracownikom otrzymującym co miesiąc od 3000 do 3999 zł brutto. Np. pracownik szeregowy zatrudniony w branży przemysł ciężki na urlop pod palmami musi pracować 26 dni, a specjalista z branży budowlanej zarabiający 3600 zł brutto - 22 dni.
źródło: Agencja TVN/x-news
Im wyższa pensja, tym szybciej uda się zarobić na zagraniczny urlop. Osoby otrzymujące wynagrodzenie w przedziale 5000-5999 zł będą mogły pakować walizki po 15-16 dniach pracy, a zarabiający od 6000 do 9999 zł brutto - maksymalnie po 12 dniach.
Dr Maja Jedlińska, starszy wykładowca w Katedrze Marketingu i Zarządzania Gospodarką Turystyczną na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, zwraca uwagę na to, że w Polsce mamy zauważalne zjawisko "demokratyzacji" turystyki zagranicznej. Co to znaczy? Że wyjeżdża coraz więcej osób reprezentujących zawody dawniej nie kojarzone z aktywnością turystyczną. - Turyści nauczyli się szukać tańszych ofert, jeździć na wycieczki przed lub po sezonie, korzystać z last minute, kupować oferty first minute. Głównie to zasługa internetu i świadomości konsumenckiej - mówi dr Maja Jedlińska.
Tomasz Staśkiewicz, redaktor naczelny portalu wynagrodzenia.pl, dopowiada: - Na rosnącą popularność wakacji za granicą ma wpływ to, że wynagrodzenia rosną szybciej niż ceny wycieczek. Dla przeciętnego Kowalskiego wyjazd na zagraniczne wakacje jest zdecydowanie bardziej dostępny niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. Znaczący wpływ na to jak długo zarabiamy na urlop ma branża, staż pracy oraz województwo, w którym pracujemy.

Biznes
Travelplanet.pl oraz Sedlak&Sedlak wyliczyli również, ile mieszkańcy regionu muszą pracować, by wyjechać na egzotyczne wakacje. To takie poza Europą, gdzie będą zakwaterowani w hotelu 4-gwiazdkowym, w opcji all inclusive lub HB ze śniadaniami i obiadokolacjami. Średnio taki wyjazd kosztuje 5990 zł od osoby.
Dyrektorom z branży telekomunikacyjnej, IT, bankowości czy przemysłu zarobienie na taki urlop zajmie 14 dni. Kierownikom i specjalistom zarabiającym od 5 do 5999 zł brutto miesięcznie - 34 albo 35 dni, a pracownikom szeregowym otrzymującym co miesiąc od 2000 do 2999 zł brutto - od 67 do 81 dni.
Wiemy też, jak długo będziemy musieli pracować, by zarobić na najtańsze tzw. wakacje budżetowe, czyli takie z dojazdem własnym i zakwaterowaniem w hotelach 2 czy 3-gwiazdkowych.
Ponieważ to wydatek ok. 1400 zł, osoby najmniej zarabiające zgromadzą pieniądze już po 16-19 dniach pracy. Otrzymującym średnie wynagrodzenie w regionie zajmie to od 11 do 14 dni.
Z kolei dyrektorzy na taki urlop będą musieli pracować zaledwie trzy dni.