

W miniony weekend przez nasz region przejeżdżała "Piękna Helena" - lokomotywa, która przyciąga na dworce tłumy miłośników kolei. Trzemeszno zapłaciło 4 tysiące złotych. Dlatego "Helena" stała tu dłużej niż na innych stacjach.

Mimo niezupełnie wiosennej pogody, w Bydgoszczy z początkiem tygodnia [16 kwietnia] uruchomiono miejski wodotrysk w miejscu odbudowywanej rzeźby "Potop". Monument, przetopiony przez okupantów w 1943 roku na armaty, przez wcześniejszych kilkadziesiąt lat był efektownym symbolem Bydgoszczy. Od dekady jest - dzięki społecznym zbiórkom - odtwarzany w częściach. Na zdjęciu: niedźwiedzica ratująca młode z powodzi - jeden z gotowych już elementów rzeźby-fontanny

Od czwartku, 19 kwietnia, w Bydgoszczy działa pierwsza w regionie spopielarnia zwłok (na zdjęciu - ostatnie przygotowania w pomieszczeniu pieców krematoryjnych). Kremacja ciał zmarłych zamiast tradycyjnych pochówków od dwudziestu lat zyskuje w Polsce na popularności. Wcześniejsze próby budowy podobnego obiektu nie powiodły się, m.in. z powodu obaw o stan środowiska w pobliżu krematorium. Z tego powodu od wielu lat mieszkańcy regionu, zdecydowani na taką formę pożegnania bliskich, zdani byli tylko na usługi spopielarni w Poznaniu lub Trójmieście, ponosząc ogromne koszty transportu. Tym razem miejsce dla krematorium znaleziono na obrzeżach Bydgoszczy, w terenie odizolowanym lasem od osiedli mieszkalnych.