Dzielenie wywiadów

     "Mamy ogólne założenia. Wstrzymaliśmy jednak prace, czekając, co zrobi parlament z projektem reformy UOP" - powiedział wiceminister obrony Janusz Zemke. Wyjaśnił, że w WSI ma pozostać "wywiad taktyczny" - czyli zbieranie informacji na temat spraw obronności innych państw. Do kompetencji Agencji Wywiadu, która ma powstać po reformie służb specjalnych, znalazłby się "wywiad strategiczny i polityczny".
     Zemke podkreślił, że wszelkie działania kontrwywiadowcze związane z polskim wojskiem pozostaną w gestii WSI.
     Obecnie WSI działają na podstawie przepisów ustawy o UOP. Osobną ustawę o służbach zapowiadał jeszcze w 1999 r. ówczesny ich szef Tadeusz Rusak. Miała ona - jak mówił - "skasować" uprawnienia śledcze WSI, "bo nie taka jest rola służb, które powinny prowadzić wyłącznie działalność operacyjno-rozpoznawczą". Rządowy projekt utknął jednak w uzgodnieniach międzyresortowych. Jak nieoficjalnie dowiedziała się wtedy PAP, zgłaszane były zastrzeżenia, że oficerowie WSI mieliby zbyt dużo kompetencji.
     Śledcze uprawnienia
     W ubiegłym roku ówczesny koordynator specsłużb Janusz Pałubicki mówił, że ustawa o WSI w ogóle jest potrzebna. Do idei oddzielnej ustawy o WSI wrócił jednak rząd Leszka Millera, który w tym roku zobowiązał szefa MON do przygotowania takiego projektu. Zemke ujawnił, że w tym projekcie znajdą się zapisy o uprawnieniach śledczych dla WSI.
     WSI - jak głosi rozporządzenie szefa MON - "wykonują zadania związane z rozpoznawaniem i przeciwdziałaniem zagrożeniom godzącym w obronność państwa oraz naruszeniom tajemnicy państwowej w zakresie obronności, jak również przygotowują dla organów państwowych informacje i analizy istotne dla obronności państwa". Struktura WSI to Zarząd Kontrwywiadu, Zarząd Wywiadu, Zarząd Studiów i Analiz, Biuro Ataszatów Wojskowych, Ośrodek szkolenia oraz "jednostki zabezpieczenia logistycznego".
     (PAP)