Dzień Kobiet. Baba - gadżeciara - dlaczego nie? Lubimy sobie ułatwiać życie!

Lubimy gadżety kuchenne, kosmetyczne, rowerowe, samochodowe, elektroniczne, ogrodowe, do majsterkowania itd. Dużo by wymieniać. I nie trzeba będzie skłamać, jeśli się powie, że te gadżety są przydatne wszystkim - bez względu na płeć.

Sporą popularnością wśród pań cieszą się akcesoria do majsterkowania. Jednym z ciekawszych jest elektryczna wkrętarka z akumulatorkiem. W eleganckim neseserze można znaleźć komplet końcówek do wkrętarki, końcówek imbusowych i zasilacz. Całość jest lekka i poręczna i na pewno przyda się w każdym domu. Za taki komplet trzeba zapłacić średnio 150-200 zł. Są oczywiście również modele o wiele droższe. Wśród takich można znaleźć nawet wkrętarki, których uchwyt jest inkrustowany kryształami Svarowskiego! Co może nam się przydać do domu? Dla zabieganych stworzono popularny już od kilku lat, ale coraz tańszy automatyczny mały okrągły odkurzacz, który po cichu porusza się samodzielnie po mieszkaniu i sprząta. Za markowy zapłacimy ponad tysiąc złotych, są już jednak tańsze odpowiedniki, które uda się kupić za kilkaset złotych.

Gadżet, który jest potwornie drogi, ale nader ciekawy to lodówka, która sama robi zakupy. Skanuje to, co jest na półkach, sprawdza, czego brakuje, zamawia zakupy przez internet i w dodatku informuje o tym, kiedy kończy się termin ważności danego produktu.

Jeśli jeszcze zostajemy przy temacie nowinek dla gospodarstw domowych warto też wspomnieć o pralkach, które można sterować za pomocą telefonu - włączyć, wyłączyć, nastawić odpowiedni program, opóźnić start. W pełni zautomatyzowane może być także gotowanie czy pieczenie. Od pewnego czasu bardzo popularne są szybkowary, które obiad ugotują w moment i w dodatku niemal zupełnie same. To samo tyczy się maszynek do wypieku chleba, do których po prostu wsypuje się składniki, ustawia odpowiedni program i czeka się na świeżutki bochenek.

Jeśli nie wyobrażamy sobie życia bez muzyki i musi nam towarzyszyć gdziekolwiek jesteśmy, a jednocześnie nie jesteśmy fankami słuchawek wciskanych do uszu, albo po prostu nie chcemy się odcinać od świata i słyszeć to, co dzieje się dookoła, warto zainwestować w mały głośniczek na bluetooth, który komunikujemy z telefonem. Ładuje się jak telefon, a jeśli nie będziemy na nim oszczędzać będzie brzmiał jak całkiem niezła wieża.

Panie, które uprawiają sport też mają spory wybór gadżetów. Opaski, smartwatche - możemy je połączyć z telefonem i korzystać z aplikacji treningowych. Policzą nam spalone kalorie, kroki, będą nam prowadziły statystki.

Jeśli chodzi o gadżety kuchenne tu właściwie można by wymieniać bez końca. Multifunkcyjne deski do krojenia z wbudowaną wagą, albo dodatkowo wyposażone w durszlak (montuje się je wówczas na komorze zlewozmywaka), gadżeciarskie krajalnice do owoców i warzyw, wyciskarki do cytryn wyposażone w spryskiwacz czy łopatka do pizzy, która jednocześnie spełnia funkcję nożyczek to tylko niektóre z nich.

Na koniec coś dla „bab za kółkiem”. Na pewno przyda nam się w aucie powerbank, który jest jednocześnie ładowarką, dobrej jakości kamerka samochodowa i oczywiście asystent parkowania. Ostatnio furorę robią też nakładki na obcasy i szpilki.