Tegoroczny konkurs im. Paderewskiego przeszedł już do historii. W poniedziałkowy wieczór laureaci zagrali w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Dzień wcześniej wystąpili przez bydgoską publicznością w Filharmonii Pomorskiej.
Przypomnijmy, że pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 30 tysięcy euro zdobył pianista z Korei Południowej - Hyuk Lee.
O sukcesie może też mówić bydgoska Akademia Muzyczna. Dwoje jej studentów znalazło się w finale. Elżbieta Bilicka zdobyła wyróżnienie. Jakub Kuszlik zaś drugie miejsce. Obydwoje dostali też nagrody specjalne: Bilicka za najlepsze wykonanie utworów Paderewskiego w drugim etapie i koncertu fortepianowego Mozarta. Kuszlik za najlepsze wykonanie utworów Chopina oraz koncertu Paderewskiego.
Czytaj również: Uwaga! Tutaj działają już odcinkowe pomiary prędkości!
Tegorocznym zwycięzcą, 16-letnim pianistą z Korei, jest zachwycony Adam Rozlach, dziennikarz muzyczny Programu I Polskiego Radia, prezenter TVP Kultura: „Bez pudła szedł do przodu, grał czysto, pewnie, muzykalnie, z pełną świadomością swoich wszystkich tam zadań. Znakomicie, z blaskiem zagrał finał: długi, szeroki, wolny, wręcz majestatyczny, aż zwróciło to nie tylko moją uwagę”.
Mniej przychylny był dla bydgoskich zespołów. Skrytykował zarówno Capellę Bydgostiensis, która towarzyszyła muzykom w półfinale, jak i Orkiestrę Filharmonii Pomorskiej pod dyrekcją Tadeusza Strugały, z którą wystąpili finaliści.
Do tegorocznej edycji zakwalifikowano rekordową liczbę uczestników: aż 56 osób z 19 krajów. Ostatecznie do Bydgoszczy przyjechało 47 pianistów. Przewodniczącym jury był świetny pianista i pedagog - prof. Piotr Paleczny.
Pogoda na dzień (23.11.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active