Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte”: z jakimi problemami mierzą się dzieci uciekające przed wojną? Co może im pomóc?

Magdalena Ignaciuk
Magdalena Ignaciuk
Komisja Europejska wydała książkę dla dzieci, aby uwrażliwić społeczeństwo na trudności, z jakimi mierzą się ukraińskie dzieci uciekające przed wojną.
Komisja Europejska wydała książkę dla dzieci, aby uwrażliwić społeczeństwo na trudności, z jakimi mierzą się ukraińskie dzieci uciekające przed wojną. materiały prasowe
W Polsce przebywa obecnie około miliona uchodźców z Ukrainy, są to głównie kobiety i dzieci, które szukają u nas bezpieczeństwa i schronienia przed wojną. Do polskiego systemu szkolnego dołączyło ponad 170 tysięcy dzieci i nastolatków pochodzących zza wschodniej granicy. Te dzieci porzuciły całe swoje dotychczasowe życie, by znaleźć bezpieczeństwo. „Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte” to pozycja, która uświadamia, jakie wyzwania stoją przed dziećmi i dorosłymi uciekającymi przed wojną.

Spis treści

Wojna oczami dzieci

Emigracja do innego kraju to duże przeżycie i wielki stres zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Nie da się go w żaden sposób porównać do stresu związanego z ucieczką z ojczyzny przed wojną. W ubiegłym roku setki tysięcy ukraińskich dzieci opuściły swoje rodziny, szkoły, przyjaciół i wszystko, co było dla nich ważne w poszukiwaniu schronienia i bezpiecznego miejsca, w którym śmierć nie czyha na każdym zakręcie.

Są w Polsce już od pewnego czasu, wydawać by się mogło, że można się oswoić, że to już normalne. Niestety, te dzieci wciąż mają w sobie strach i traumę, brak poczucia stabilności, przewidywalności, wieści z kraju, doniesienia o śmierci bliskich, to wszystko otwiera ledwo zabliźnione rany i sprawia, że trudno jest rozpocząć życie w nowym miejscu.

„Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte”

Komisja Europejska wydała książkę dla dzieci, aby uwrażliwić społeczeństwo na trudności, z jakimi mierzą się ukraińskie dzieci uciekające przed wojn
Komisja Europejska wydała książkę dla dzieci, aby uwrażliwić społeczeństwo na trudności, z jakimi mierzą się ukraińskie dzieci uciekające przed wojną. materiały prasowe

Komisja Europejska wydała książkę dla dzieci pt. „Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte”. To historia małej Ukrainki Sofii, która w nowej szkole w Polsce poznaje wyjątkowo spostrzegawczą koleżankę Alinę, nazywaną przez swoich bliskich Bystre Oczko. Autorzy książki poprzez relację dziewczynek pokazują, jak ważne jest, by zwracać uwagę na innych, oferować im wsparcie i wykazywać chęć zrozumienia ich problemów. Sofia, bohaterka opowiadania, takiego wsparcia bardzo potrzebowała, gdy po ucieczce przed wojną podjęła próbę integracji w nowym kraju.

Publikacja skierowana jest do dzieci w wieku od 7 do 10 lat, a także rodziców i wychowawców. Niesie potężne i uniwersalne przesłanie o potrzebie empatii i uważności, dzięki którym łatwiej jest zrozumieć, jak istotne jest współczucie, solidarność i wsparcie. Alina, a wraz z nią inne dzieci w klasie, próbują zrozumieć, z jakimi emocjami zmaga się ich nowa koleżanka i w jaki sposób mogą jej pomóc. Książeczka jest nieocenionym narzędziem do omawiania z najmłodszymi zmagań i trudności dzieci dotkniętych wojną, pozbawionych domów i zmuszonych do budowania nowego życia w obcym kraju.

Książka trafi do bibliotek szkolnych

Publikacja dostępna jest w 13 językach (angielskim, francuskim, holenderskim, bułgarskim, chorwackim, czeskim, estońskim, węgierskim, łotewskim, polskim, rumuńskim, słowackim i ukraińskim). Zostanie przekazana do szkół, bibliotek i organizacjach społecznych, aby jej przesłanie dotarło do jak największej liczby czytelników.

Książka jest również dostępna w wersji cyfrowej, do pobrania za pośrednictwem strony internetowej kampanii „Będę mieć oczy szeroko otwarte”. Na stronie kampanii można bezpłatnie pobrać książkę.

Pozycja warta uwagi z punktu widzenia nauczycieli

Nauczyciele szybko dostosowali się do otaczającej rzeczywistości i starają się dbać o integrację polskich i ukraińskich dzieci, a także dostosować swoje metody pracy do możliwości uczniów, którzy uciekli przed wojną. Jest to bardzo trudny temat i nawiązanie takich relacji jest kłopotliwe dla każdej ze stron. Nauczyciele często szukają różnych rozwiązań, ale także błądzą.

– Bardzo się cieszę, że taka książka powstała. Ona doskonale obrazuje to, z czym mierzymy się na co dzień. Ludzie, którzy wojnę, na szczęście, widzieli tylko w telewizji, nie są w stanie wyobrazić sobie tego, co przeżywają uchodźcy. Nie potrafimy przewidzieć wszystkiego, co przeżywają te dzieciaki. Choć wiele z nich od dawna jest już w Polsce i są bezpieczne, myślami i duchem wciąż tkwią w środku wojny. Dlatego nadal powinniśmy o tym mówić, zadbać o to, by ci młodzi ludzie mogli znowu cieszyć się życiem i czuć się bezpiecznie. Ta książka na pewno pomoże zrozumieć różne zachowania i chętnie wykorzystam ją w pracy – mówi Izabela Grabowska, pedagog specjalny.

Źródło: materiały prasowe na temat książki „Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte”

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte”: z jakimi problemami mierzą się dzieci uciekające przed wojną? Co może im pomóc? - Strefa Edukacji

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska