Dziwne rozwiązanie w Grudziądzu. Chodnik kończy się na... lampie!

W dniu 08.11.2009 o 22:08, Gość napisał:

A ja myślę że to jest wirtualne projektowanie i uzgadnianie - w ciepłym biurze na kawałku nieaktualnej mapy A swoją drogą wszyscy widzą słup pośrodku chodnika a co siedzi w ziemi (wodociąg, gazociąg itp) nikt się nie zastanawiał??!!

Jak można w taki sposób zaprojektować chodnik ? jak mógł geodeta tak wytyczyć trasę chodnika ? gdzie był inspektor nadzoru ? co robił kierownik budowy ? kto wydał pozwolenie na budowę ? jak ekipa ZDM (sztab urzędasów) nie kontrolują na bieżąco wykonywanych robót ? SKANDAL !!!! Panie Prezydencie kto zapłaci za przebudowę chodnika lub przestawienie lampy? Czy w ZDM zatrudnieni są fachowcy od dróg czy tam ktoś panuje nad tym co robią wykonawcy. Czas skończyć z tą ekipą i tym "urzędasom" dziękujemy. Proponuję wypłacić premie i nagrody za kolejną reklamę realizacji inwestycji przez ZDM UM w Grudziądzu.
Brawo GP bez was wiele spraw się tuszuje.

A ja myślę że to jest wirtualne projektowanie i uzgadnianie - w ciepłym biurze na kawałku nieaktualnej mapy
A swoją drogą wszyscy widzą słup pośrodku chodnika a co siedzi w ziemi (wodociąg, gazociąg itp) nikt się nie zastanawiał??!!

W dniu 08.11.2009 o 16:29, A-Mail napisał:

A może tak zrobili bo sobie tak projektant wymyślił? Przecierz zadna firma nie wchodzi na plac budowy i wykonuje prace w/g własnego pomysłu, a projekt rzecz święta.

No, ale chyba w ZDM ktoś ten projekt zaakceptował? Przecież Orłowski powiedział, że zna sprawę i jest wszystko ok, a lampę się przestawi, a chodnik się wybuduje?
I tak remont Elbląskiej już trafił do Gazety, jak właściciele garaży zwrócili uwagę na niszczenie przez ciężki sprzęt budowlany nawierzchni drogi do tych garaży. ZDM napisał, że po zakończeniu remontu porównają stan sprzed i po remoncie Elbląskiej i jak będzie zniszczona droga to zobowiążą do naprawy. Ciekawe tylko skąd będą mieli stan sprzed remontu Elbląskiej? Bo, że droga garażowa jest zniszczona widać gołym okiem.
Z ciekawością dowiem się kto będzie demontował i przenosił lampę i kończył budowę chodnika. I remontował zniszczoną drogę.

W dniu 06.11.2009 o 08:52, ~kierowca~ napisał:

Co za bzdury wygaduje ten urzędnik o działce???? Działka kończy się tam, gdzie kończy się wyremontowana droga, czyli dokładnie parę metrów dalej! To oburzające, kłamie świadomie czy jest tak głupi, że nie sprawdził o czym mówi???Ulica Elbląska kończy się przy pierwszym wjeździe do garaży i dokładnie tam dochodzi remontowana ulica. Chodnik miał powstać od ostatniego stojącego bloku nr 7, gdzie kończył się "stary" chodnik. Zrobiono utwardzenie gruntu na trawniku i wytyczono nowy chodnik do tego, który łączy ulicę z parkingiem przy Tesco. Tylko przyjechała inna ekipa-zapewne od stawiania słupów do lamp i bez sensu ustawiła słup na środku planowanego i rozpoczętego chodnika-łącznika. Jedną lampę ustwiono w większej odległości, a tę- centralnie po środku chodnika. Była nawet jakaś kłótnia pomiędzy pracującymi tam ludźmi, pewnie ci od chodnika pukali się w głowy, że tamci kopią dół pod lampę uniemożliwiając korzystanie z nowo powstającego chodnika- ma metr szerokości, jak stoi słup- to ani przejść, ani przejechać np. wózkiem. Skończyło się tak głupio, jak widać na zdjęciu. Ekipa od słupa, wiedząc o budowie chodnika, olała sprawę i postawiła słup. Ekipa od budowy chodnika "podciągnęła" chodnik do słupa. No i d*** zimna! Kto za to zapłaci?Ewidentnie wina leży po stronie osób zlecających usadowienie słupa po środku chodnika. Nawet jeśłi nie było uzgodnione, to w chwili kopania dołu pod słup należąło skonsultować roboty i przesunąć lampę o metr w głąb trawnika. A pan urzędnik niech trochę popracuje, bo albo kłamie nieudolnie, albo jest ignorantem. Obie opcje wykluczają dalszą "karierę", nawet w ZDM.

A może tak zrobili bo sobie tak projektant wymyślił? Przecierz zadna firma nie wchodzi na plac budowy i wykonuje prace w/g własnego pomysłu, a projekt rzecz święta.

A najśmieszniejsze, że ten artykuł nic nie zmienił, jeszcze wczoraj po południu trwały prace przy wspomnianej lampie, żeby świeciła. Ciekawe, kto za to Inelowi zapłaci?

W dniu 06.11.2009 o 08:52, ~kierowca~ napisał:

Co za bzdury wygaduje ten urzędnik o działce???? Działka kończy się tam, gdzie kończy się wyremontowana droga, czyli dokładnie parę metrów dalej! To oburzające, kłamie świadomie czy jest tak głupi, że nie sprawdził o czym mówi???Ulica Elbląska kończy się przy pierwszym wjeździe do garaży i dokładnie tam dochodzi remontowana ulica. Chodnik miał powstać od ostatniego stojącego bloku nr 7, gdzie kończył się "stary" chodnik. Zrobiono utwardzenie gruntu na trawniku i wytyczono nowy chodnik do tego, który łączy ulicę z parkingiem przy Tesco. Tylko przyjechała inna ekipa-zapewne od stawiania słupów do lamp i bez sensu ustawiła słup na środku planowanego i rozpoczętego chodnika-łącznika. Jedną lampę ustwiono w większej odległości, a tę- centralnie po środku chodnika. Była nawet jakaś kłótnia pomiędzy pracującymi tam ludźmi, pewnie ci od chodnika pukali się w głowy, że tamci kopią dół pod lampę uniemożliwiając korzystanie z nowo powstającego chodnika- ma metr szerokości, jak stoi słup- to ani przejść, ani przejechać np. wózkiem. Skończyło się tak głupio, jak widać na zdjęciu. Ekipa od słupa, wiedząc o budowie chodnika, olała sprawę i postawiła słup. Ekipa od budowy chodnika "podciągnęła" chodnik do słupa. No i d*** zimna! Kto za to zapłaci?Ewidentnie wina leży po stronie osób zlecających usadowienie słupa po środku chodnika. Nawet jeśłi nie było uzgodnione, to w chwili kopania dołu pod słup należąło skonsultować roboty i przesunąć lampę o metr w głąb trawnika. A pan urzędnik niech trochę popracuje, bo albo kłamie nieudolnie, albo jest ignorantem. Obie opcje wykluczają dalszą "karierę", nawet w ZDM.

to wszystko jest prawdą ja pisałem o parkingu na elbląskiej i też jest schrzanione może wreszcie magistrat z tymi mądralami się tym zajmnie i zmieni ten wybudowany bubel na prawidłowy

W dniu 06.11.2009 o 10:37, ~obiektywny~ napisał:

Kierowca! Nie masz za krzty kultury! Dlaczego obrażasz normalnych ludzi, którzy wykonują swoja pracę. Za to grozi sprawa w sądzie. W internecie nikt nie jest anonimowy.

źle wykonał prace i czuje się normalnym.

W dniu 06.11.2009 o 10:37, ~obiektywny~ napisał:

Kierowca! Nie masz za krzty kultury! Dlaczego obrażasz normalnych ludzi, którzy wykonują swoja pracę. Za to grozi sprawa w sądzie. W internecie nikt nie jest anonimowy.

A gdzie tu chłopie widzisz obrazę normalnych ludzi? Tylko głupota i bezczelność urzędnika jest skrytykowana, no chyba, że odezwał się sam urzędas... Sprawa w Sądzie, buaaaahahaha
Zmień lekarza, bo ten co Cię leczy to Cię oszukuje, albo bierz mniej.

W dniu 06.11.2009 o 10:37, ~obiektywny~ napisał:

Kierowca! Nie masz za krzty kultury! Dlaczego obrażasz normalnych ludzi, którzy wykonują swoja pracę. Za to grozi sprawa w sądzie. W internecie nikt nie jest anonimowy.

POWIEDZIAŁ PRAWDĘ WIĘC NIKOGO NIE OBRAZIŁ. SKORO JEST TAKI TWÓR W GRUDZIĄDZU JAK ZDM TO POWINNI DOPILNOWAĆ ABY TAKIE COŚ NIE MIAŁO MIEJSCA. WINNYM PO TROCHU JEST KAŻDY: PROJEKTANT, URZĄD MIASTA W FAZIE UZGODNIEŃ, ZARZĄD DRÓG MIEJSKICH (POWINIEN NIE DOPUŚCIĆ DO TAKIEJ SYTUACJI) I WYKONAWCA 9GDYBY TYLKO TROCHĘ CHCIAŁ TO MOŻNABY ŁATWO NAPRAWIĆ BŁĄD.

W dniu 06.11.2009 o 08:52, ~kierowca~ napisał:

Co za bzdury wygaduje ten urzędnik o działce???? Działka kończy się tam, gdzie kończy się wyremontowana droga, czyli dokładnie parę metrów dalej! To oburzające, kłamie świadomie czy jest tak głupi, że nie sprawdził o czym mówi???Ulica Elbląska kończy się przy pierwszym wjeździe do garaży i dokładnie tam dochodzi remontowana ulica. Chodnik miał powstać od ostatniego stojącego bloku nr 7, gdzie kończył się "stary" chodnik. Zrobiono utwardzenie gruntu na trawniku i wytyczono nowy chodnik do tego, który łączy ulicę z parkingiem przy Tesco. Tylko przyjechała inna ekipa-zapewne od stawiania słupów do lamp i bez sensu ustawiła słup na środku planowanego i rozpoczętego chodnika-łącznika. Jedną lampę ustwiono w większej odległości, a tę- centralnie po środku chodnika. Była nawet jakaś kłótnia pomiędzy pracującymi tam ludźmi, pewnie ci od chodnika pukali się w głowy, że tamci kopią dół pod lampę uniemożliwiając korzystanie z nowo powstającego chodnika- ma metr szerokości, jak stoi słup- to ani przejść, ani przejechać np. wózkiem. Skończyło się tak głupio, jak widać na zdjęciu. Ekipa od słupa, wiedząc o budowie chodnika, olała sprawę i postawiła słup. Ekipa od budowy chodnika "podciągnęła" chodnik do słupa. No i d*** zimna! Kto za to zapłaci?Ewidentnie wina leży po stronie osób zlecających usadowienie słupa po środku chodnika. Nawet jeśłi nie było uzgodnione, to w chwili kopania dołu pod słup należąło skonsultować roboty i przesunąć lampę o metr w głąb trawnika. A pan urzędnik niech trochę popracuje, bo albo kłamie nieudolnie, albo jest ignorantem. Obie opcje wykluczają dalszą "karierę", nawet w ZDM.

Kierowca! Nie masz za krzty kultury! Dlaczego obrażasz normalnych ludzi, którzy wykonują swoja pracę. Za to grozi sprawa w sądzie. W internecie nikt nie jest anonimowy.

Co za bzdury wygaduje ten urzędnik o działce???? Działka kończy się tam, gdzie kończy się wyremontowana droga, czyli dokładnie parę metrów dalej! To oburzające, kłamie świadomie czy jest tak głupi, że nie sprawdził o czym mówi???
Ulica Elbląska kończy się przy pierwszym wjeździe do garaży i dokładnie tam dochodzi remontowana ulica. Chodnik miał powstać od ostatniego stojącego bloku nr 7, gdzie kończył się "stary" chodnik. Zrobiono utwardzenie gruntu na trawniku i wytyczono nowy chodnik do tego, który łączy ulicę z parkingiem przy Tesco. Tylko przyjechała inna ekipa-zapewne od stawiania słupów do lamp i bez sensu ustawiła słup na środku planowanego i rozpoczętego chodnika-łącznika. Jedną lampę ustwiono w większej odległości, a tę- centralnie po środku chodnika. Była nawet jakaś kłótnia pomiędzy pracującymi tam ludźmi, pewnie ci od chodnika pukali się w głowy, że tamci kopią dół pod lampę uniemożliwiając korzystanie z nowo powstającego chodnika- ma metr szerokości, jak stoi słup- to ani przejść, ani przejechać np. wózkiem. Skończyło się tak głupio, jak widać na zdjęciu. Ekipa od słupa, wiedząc o budowie chodnika, olała sprawę i postawiła słup. Ekipa od budowy chodnika "podciągnęła" chodnik do słupa. No i d*** zimna! Kto za to zapłaci?
Ewidentnie wina leży po stronie osób zlecających usadowienie słupa po środku chodnika. Nawet jeśłi nie było uzgodnione, to w chwili kopania dołu pod słup należąło skonsultować roboty i przesunąć lampę o metr w głąb trawnika.
A pan urzędnik niech trochę popracuje, bo albo kłamie nieudolnie, albo jest ignorantem. Obie opcje wykluczają dalszą "karierę", nawet w ZDM.