Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzaminy na prawo jazdy w Kujawsko-Pomorskiem. Coraz więcej chętnych!

Marek Weckwerth
Egzaminacyjne "elki" w regionie zwiększyły intensywność jazd o 20 procent. Zdawalność praktyki wynosi około 30 procent
Egzaminacyjne "elki" w regionie zwiększyły intensywność jazd o 20 procent. Zdawalność praktyki wynosi około 30 procent Marek Weckwerth
W przyszłym roku świeżo upieczonych kierowców czeka dalsze szkolenie i weryfikacja umiejętności.

W kujawsko-pomorskich ośrodkach egzaminowania kierowców (WORD) frekwencja znacznie wzrosła, ale prawdziwy boom ma nadejść za miesiąc - półtora. Na egzamin czeka się dwa tygodnie, a jeszcze niedawno zaledwie kilka dni.

Wszystko przez duże zmiany w przepisach, które wejdą w życie 4 stycznia 2016 roku. Każdy świeżo upieczony kierowca, czyli ten, który prawo jazdy zdobędzie po tej dacie, będzie zobowiązany do odbycia kursu dokształcającego.

Przeczytaj także: Wypadki spowodowane złym stanem technicznym. Jest ich więcej, niż podają statystyki (WIDEO).

Ten ma się składać z części teoretycznej z zakresu bezpieczeństwa ruchu i praktycznej w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym. Musi to zrobić między czwartym a ósmym miesiącem od uzyskania uprawnień.

Przez 8 miesięcy po zdobyciu prawa jazdy kierowca będzie pod szczególnym nadzorem (nazywa się to okresem próbnym) - w tym czasie musi jeździć z nalepką wyobrażającą zielony liść klonu. W terenie zabudowanym nie będzie mógł przekraczać 50 km na godz., poza tym terenem - 80 km na godz., a na drodze ekspresowej i autostradzie - 100.

Kierowca z zielonym liściem | Create infographics

Jeśli policja przyłapie go w okresie próbnym na dwóch wykroczeniach przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, będzie musiał odbyć dodatkowy kurs reedukacyjny, a trzecie wykroczenie lub przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu oznaczać będzie utratę prawa jazdy.

- Dodatkowe szkolenia i ograniczenia dla młodych kierowców to nie wszystko, bo ci będą też musieli mieć grubszy niż obecnie portfel - zauważa Daniel Kosecki, właściciel i instruktor szkoły jazdy w Chojnicach. - Przecież dodatkowe obowiązkowe szkolenia nie będą za darmo. Koszty każdej godziny będą o wiele wyższe niż w szkołach jazdy, pobierających zwykle za każdą dodatkową godzinę 35-40 złotych. A kursant z Chojnic będzie musiał najpierw na własny koszt dojechać do wybranego wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego oraz do ośrodka doskonalenia techniki jazdy, czyli albo do Piły, albo Bydgoszczy, Gdańska, ewentualnie Torunia. To około 100 kilometrów.

Właśnie dlatego na kursy i po ich odbyciu na egzaminy państwowe zapisuje się coraz więcej osób. - Od początku tego roku zainteresowanie egzaminami wzrosło o około 20 procent - szacuje Marek Staszczyk, dyrektor wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego w Toruniu i Bydgoszczy.

- Prawdziwego boomu spodziewamy się za miesiąc, może półtora, bo kursanci dopiero teraz dowiadują się z mediów o tych zmianach - stwierdza Tomasz Szoch, zastępca dyrektora bydgoskiego WORD-u, egzaminator nadzorujący. - Na egzamin czeka się dwa tygodnie, ale wkrótce kolejka może się wydłużyć.

- U nas również frekwencja wzrosła, tylko od maja o 20 procent - mówi Jarosław Chmielewski, dyrektor włocławskiego WORD-u. - Spodziewam się jeszcze większego wzrostu, więc już w sierpniu wydłużyliśmy pracę do godziny 17.30. Oczekiwanie na egzamin wynosi około dwóch tygodni.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska