Wczoraj w południe do budynku starostwa w Świeciu przybyli kolędnicy ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Warlubiu. - Chcieliśmy zrobić niespodziankę staroście, żeby podziękować mu za samochód - mówi Tomasz Michalak, dyrektor placówki.
Chodzi o 9-osobowego opla, który trafił do Ośrodka 12 grudnia. - Zabiegaliśmy o niego od wielu lat - podkreśla Michalak. - Pomógł nam dopiero nowy starosta. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu wsparło nas w procedurach i uzyskaliśmy 70 tys. zł dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, starosta dołożył 48 tys. zł.
Dzięki temu około stu wychowanków Ośrodka będzie miało lepiej. - Wyjeżdżamy praktycznie co tydzień, wcześniej musieliśmy wypożyczać samochód - mówi Józef Brózdowski, nauczyciel.
- Dowozimy uczniów na rehabilitacje, terapie społeczne, a także do domów, bo czasem trzeba wesprzeć ich rodziców - wylicza dyrektor.
Placówka rozwija dzieci zmagające się z różnymi dysfunkcjami. Pod jej skrzydła trafiają już dwulatki. Najstarsi uczniowie (do 24 lat) przysposabiają się w Ośrodku do pracy - nabywają umiejętności, które w przyszłości przydadzą się im w samodzielnym życiu.
Z okazji Bożego Narodzenia uczniowie i pracownicy Ośrodka jeżdżą nowym oplem z kolędą. - Odwiedzamy sponsorów, którzy wspierają naszą placówkę. Przyjmują nas bardzo pogodnie. Zazwyczaj znajdują się dla nas jakieś cukierki - opowiada dyrektor.
W starostwie też kolędnicy najedli się słodkości. - Zaskoczyli mnie swoją wizytą, ale bardzo mile - komentował starosta Franciszek Koszowski. Kolędnicy zaśpiewali mu, że jest superstarostą.
