Jeśli wróci do zdrowia, to może spędzić w więzieniu nawet trzy lata. Policja wciąż czeka na opinię biegłych.
- Poszkodowany mężczyzna wciąż nie odzyskał przytomności - mówi Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Będziemy mogli go przesłuchać dopiero, gdy lekarze wyrażą na to zgodę. Póki co nadal czekamy na ekspertyzę z miejsca wybuchu. Musimy się dowiedzieć, z jaką substancją eksperymentowali dwaj mężczyźni. Czy jej posiadanie było nielegalne.
Przeczytaj również: Bydgoszcz. Wybuch przy ul. Grabowej, poważny uraz dłoni [więcej]
Dwa tygodnie po eksplozji w wieżowcu przy ulicy Grabowej 1 życie toczy się już swoim rytmem. Mieszkańcy jednak niechętnie mówią o dramacie, jaki przeżyli w poniedziałkowe popołudnie. - Widziałam słup ognia, który buchnął z okien tego mieszkania - mówi mieszkanka wieżowca, którą spotkaliśmy na spacerze z psem. Wskazuje trzy okna na drugim piętrze. Wszystkie są zaklejone folią. - Różne plotki chodzą. A to, że ci chłopcy konstruowali jakąś racę, a to że chcieli ją później sprzedać.
Nasza rozmówczyni mieszka tuż obok korytarzyka, z którego wchodzi się do mieszkania, gdzie nastąpił wybuch. - Chwilę po eksplozji widziałam jak jeden z nich, osmalony wyszedł o własnych siłach z mieszkania. Karetka i policja przyjechały dosłownie parę minut po wybuchu.
Przeczytaj również: Będzie śledztwo w sprawie wybuchu na osiedlu Leśnym
- Wszyscy tu byliśmy już przesłuchiwani przez policję - zaznacza inna sąsiadka.
Mieszka po przekątnej od spalonego lokalu. - Chcę o tym jak najszybciej zapomnieć - dodaje młoda kobieta. Jej drzwi wychodzą dokładnie naprzeciw zdewastowanego mieszkania - to dla nas wszystkich trauma.
Za spowodowanie zagrożenia dla innych mieszkańców kodeks karny przewiduje nawet do trzech lat więzienia. Z tą karą musi się liczyć 19-letni student, który wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala im. Jurasza. Ma poparzoną twarz. Wybuch poważnie poszarpał mu dłoń. Jak ustaliliśmy, właściciel mieszkania wynajmowanego przez studentów, mieszka w Toruniu. W lokalu pracuje obecnie ekipa remontowa.
Czytaj e-wydanie »