Elana Toruń jedzie do Zdzieszowic po punkty

O Ruchu i Elanie można śmiało powiedzieć, że w tym sezonie ani nie mają szansy na zajęcie premiowanego miejsca, ani nie grozi im degradacja. Do drugiej fazy rozgrywek w rundzie wiosennej mogą podejść bez jakiejkolwiek presji. Kibice tym bardziej więc mogą po swoich zespołach oczekiwać ładnej dla oka i skutecznej gry.

Własny stadion nie sprzyja?

Gdy przeanalizuje się tabelę i dotychczasowy bilans Ruchu, to widać, że zespół prowadzony przez Andrzeja Polaka jakoś lepiej poczyna sobie w meczach wyjazdowych. Z boisk przeciwników piłkarze ze Zdzieszowic przywieźli już dokładnie 21 punktów. Ta zdobycz poparta jest całkiem przyzwoitą skutecznością (13 goli). Tych kilka liczb absolutnie nie może przekreślać szans Ruchu w meczach na własnym boisku.

Komplementy trenera

Najbliższych rywali docenia i komplementuje opiekun Elany Dariusz Durda
- To jeden z najbardziej solidnych i równo grających zespołów w grupie zachodniej. Potrafi równie dobrze grać z zespołami o określonych aspiracjach, jak i walczących o utrzymanie. Zwraca uwagę dobra i wysoka, jak na drugoligowe realia, obrona. Gra Ruchu w większości "kręci się" wokół dwójki piłkarzy - Leszka Nowosielskiego, 19-letniego bardzo utalentowanego pomocnika, który kreuje poczynania zespołu w środku pola i skrzydłowego Tomasza Kasprzyka; piłkarza dynamicznego, szybkiego i skutecznego (7 goli). Będę uczulał swoich graczy, aby właśnie temu duetowi poświęcili więcej uwagi - zaznacza szkoleniwiec.

Lepiej niż w Sosnowcu, nie gorzej niż z Polonią

Dla ekipy żółto-niebieskich mecz w Zdzieszowicach jest trzecim kolejnym "w delegacji". Bilans dwóch poprzednich był na remis; w Sosnowcu z Zagłębiem Elana przegrała 0:2 a wynik ustalony został w pierwszym kwadransie. Z Polonią podopieczni Dariusza Durdy wygrali dość pewnie 2:0.
- Po udanej wyprawie do Nowego Tomyśla morale w zespole jest wysokie - potwierdza trener. - Ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w Zdzieszowicach nasza gra musi być jakościowo lepsza od tej w Sosnowcu, a nie gorsza od zaprezentowanej w Nowym Tomyslu. Przede wszystkim liczę na solidoność w defensywie i zdecydowanie aktywniejszą postawę w napadzie.
Czwartkowy trening strzelecki miał wyeliminować parę mankamentów, jakie dostrzega szkoleniowiec.
Do Zdzieszowic drużyna wyruszy w niemal optymalnym składzie. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Mieczysława Sikory uskarżającego się na ból ścięgna Achillesa.
Początek meczu o godz. 17.
Inne mecze 26. kolejki: Zawisza - Olimpia (17), Chojniczanka - Lechia (17), Polonia N. Tomyśl - Tur, Zagłębie - Czarn, Jarota - Górnik, Bałtyk - Miedź , Polonia S.- Tychy, Nielba - Raków.