Zobacz wideo: Największe hity sezonu żużlowego na Pomorzu i Kujawach
RADUNIA - ELANA 3:3 (3:0)
Bramki: Sebastian Deja (3), Filip Burkhardt (16), Paweł Wojowski (29) - Hubert Antkowiak (90+1), Sebastian Rak (90+3), Łukasz Furtak (90+8 - karny).
ELANA: Haluch - Nogales, Pawlicki, Furtak, Kowalski - Świeciński, Jóźwicki, Wienczek, Pisarek, Lenkiewicz - Antkowiak.
To był niesamowity powrót torunian. Po niespełna pół godzinie przegrywali na boisku lidera 0:3 i zanosiło się na pogrom.
W 76. minucie z boiska wyleciał za drugą żółtą kartkę Sebastian Murawski i elanowcy zwietrzyli szansę. W doliczonym czasie rozpoczęła się pogoń za rywalami. Dramaturgii było aż za wiele. Najpierw Hubert Antkowiak nie wykorzystał rzutu karnego, ale zdążył z dobitką. Niespełna 120 sekund później kolejną akcję zespołu z Torunia sfinalizował Sebastian Rak. A w ósmej minucie doliczonego czasu gry remis zapewnił Łukasz Furtak, który wykorzystał jedenastkę.
POLECAMY
Torunianie po tym remisie zajmują piątą lokatę i mają na koncie 41 punktów. W kolejnym meczu podejmą Świt Skolwin.
