Elana Toruń - Stal Stalowa Wola. Przewaga Elany, emocje w końcówce i zwycięstwo!
Elana Toruń wciąż niepokonana w II lidze. Beniaminek ograł Stal Stalowa Wola, choć niewiele brakowało, aby w końcówce pokpił sprawę.
Elana Toruń - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)
Bamki: Maciej Stefanowicz (42 - karny), Artur Lenartowski (59) - Michał Kitliński (80)
ELANA: Mrozek - Górka, Urbański, Kołodziejski, Dobosz - Stąporski (60. Lenkiewicz), Kryszak, Lenartowski, Kościelniak, Stefanowicz (76. Aleksandrowicz) - Kozłowski.
Tylko pierwsze minuty meczu na szczycie 3. kolejki były wyrównane, ale po pół godzinie gry Elana zaczęła narzucać na murawie swoje watunki. Trzy szanse w polu karny miał Filip Kozłowski, Patryk Urbański celnie uderzał z rzutu wolnego, ale interweniował bramkarz Stali.
Gdy powoli kończyła się połowa Mateusz Stąporski był faulowany w polu karnym. Zwykle w takich okazjach niezawodny był Mariusz Kryszk, ale tym razem do piłki podszedł Mateusz Stefanowicz i było 1:0.
Druga połowa zaczęła się także od przewagi Elany, zwłaszcza akcje prawym skrzydłem były bardzo groźne. Po jednej z nich kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Artur Lenartowski.
Dominacja Elany wydawała się niezagrożona, gdy jeden z nielicznych wypadów Stali zakończył się golem kontaktowym. W efekcie kibice obejrzeli bardzo emocjonującą końcówkę. Obie drużyny jeszcze w doliczonym czasie miały świetne okazje, a torunianie w popisowy sposób zmarnowali kontrę... 5 na 1!
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>>
Elana Toruń wciąż niepokonana w II lidze. Beniaminek ograł Stal Stalowa Wola, choć niewiele brakowało, aby w końcówce pokpił sprawę.
Elana Toruń wciąż niepokonana w II lidze. Beniaminek ograł Stal Stalowa Wola, choć niewiele brakowało, aby w końcówce pokpił sprawę.
Elana Toruń wciąż niepokonana w II lidze. Beniaminek ograł Stal Stalowa Wola, choć niewiele brakowało, aby w końcówce pokpił sprawę.
