W piątek w Osadzie Karbówko po raz kolejny spotkają się miłośnicy gotowania, pieczenia i smażenia.
Głównym organizatorem V Okręgowego Konkursu Przysmaków Myśliwskich jest Toruńska Organizacja Łowiecka. Produkty oceniane będą w kilku kategoriach - wędliny, pasztety, pieczenie i rolady, a do tego nalewki.
- Przysmaki oceni trzyosobowe jury, wśród nich doktor Grzegorz Russak, autorytet w dziedzinie kuchni myśliwskiej - mówi Katarzyna Wrotek, jedna z osób odpowiedzialnych za przygotowanie konkursu. - Wszystkie potrawy oznaczone są kodami i oceniane będą jako anonimowe.
Dopiero po werdykcie największe rarytasy trafiają na oddzielny stół opatrzone już nazwiskami autorów.
- Konkurs ma charakter w dużej mierze towarzyski. Ale też prestiżowy, chociaż nie uczestniczą w nim zawodowi kucharze - wyjaśnia Wrotek. - Do Karbówka przyjeżdżają wielcy miłośnicy myślistwa i prawdziwi zapaleńcy. Przyrządzanie takiego mięsa nie jest łatwe, dlatego uczestnicy bardzo chętnie wymieniają się wszelkimi wskazówkami i doświadczeniami.
Zgodnie z regulaminem konkursu, zwycięscy poszczególnych kategorii zobowiązani są udostępnić swoje receptury na koleżeńskim forum.
W poprzednim roku w Karbówku zawitało 36 uczestników - koła łowieckie, myśliwi i sympatycy łowiectwa.
Najlepszą wędliną - polędwiczką z dzika - uraczył gości Wojciech Karski z Dąbrówna.
Zmaganiom kulinarnym po raz drugi towarzyszyć będą również fotograficzne. Co dokumentują konkursowe zdjęcia? Oczywiście historie myśliwskie - "Szczególne wydarzenie w życiu koła" oraz "Widok z ambony". W poprzednim roku jury wybierało spośród 68 propozycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
