Eliminacje Euro 2024. Wyjątkowo koszmarnie rozpoczynają się eliminacje do niemieckiego Euro dla Biało-Czerwonych. Zegar w meczu Czechy - Polska pokazywał ledwie 3 minutę, a nasi rywale już zdążyli strzelić nam dwa gole. Wyjątkowo nieprzyjemni w swojej grze są Czesi, którzy często uciekają się do nieprzepisowej gry.
Czechy - Polska. Czesi nie cofają nóg. Nasi zwijali się z bólu
Minimum cztery bardzo brzydkie faule odnotował arbiter meczu Czechy - Polska Anastasios Sidiropoulos. Grek dwukrotnie sięgał po żółty kartonik. Ukarał kapitana Tomasa Soucka i Jakuba Brabeca. Pierwszy bez pardonu zaatakował Roberta Lewandowskiego, a drugi obejrzał kartkę za atak na Sebastianie Szymański.
Wyjątkowo ucierpiał także próbujący się urwać flanką Przemysław Frankowski zatrzymany przez Tomasa Holesa, który wślizgiem zaatakował kostkę skrzydłowego RC Lens.
TVP Sport screen
W środku pola próbując wyprowadzić atak ucierpiał także Krystian Bielik. Tomas Soucek, który w niego wpadł otrzymał tylko ostrzeżenie od greckiego arbitra.