Elżbieta Piniewska: Papieża ucieszyłby widok wspólnie świętujących i radujących się mieszkańców kujawsko-pomorskiego

Kujawsko-Pomorskie obchodzi swoje święto od 2008 roku. Na ile jest ono istotne dla regionu i jego mieszkańców?
Zacznę od tego, że święto to jest obchodzone na pamiątkę trzech pielgrzymek Ojca Świętego: do Włocławka w 1991 roku, a następnie do Bydgoszczy i Torunia, w 1999 roku. Czym jest dla regionu i mieszkańców? Zawsze podczas każdego świętowania wytwarza się pomiędzy jego uczestnikami poczucie bliskości i jedności społecznej. Według mnie to święto - całego województwa - jest właśnie okazją do takiej integracji mieszkańców i nawiązywania nowych relacji. Jego celem jest budowanie jedności regionu i poczucia tej wspólnoty. Sądzę, że jest też wyrazem naszego lokalnego patriotyzmu i stanowi manifest solidarności, bo przecież każde świętowanie wymaga obecności osób powiązanych ze sobą, na przykład przez wspólne wyznawanie pewnych wartości. Obchodząc wspólnie z mieszkańcami regionu to święto, zaznaczamy ich przynależność do jednej grupy. W 2008 roku, kiedy sejmik województwa ustanowił to święto, dbaliśmy o to, aby było ono wszystkich mieszkańców regionu. I aby było obchodzone radośnie, ale też i godnie - bez zbędnego patosu czy egzaltacji. Zawsze na nasze uroczystości zapraszaliśmy przedstawicieli wszystkich samorządów, grup społecznych, uczelni wyższych, władz państwowych i hierarchów Kościoła. A przede wszystkim – naszych mieszkańców, całe rodziny z dziećmi. Chcieliśmy włączać do tego święta tych, którzy się z województwem utożsamiają, czują się z nim związani.

Fakt, że patronem naszego województwa jest św. Jan Paweł II, mocno wzmacnia rangę tych obchodów?
Oczywiście, że tak. Przypomnę, że patronat św. Jana Pawła II zatwierdził nasz sejmik przez aklamację w 2017 roku. Wcześniej zgodę na to wydała watykańska Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W stanowisku sejmiku dotyczącym ustanowienia Papieża patronem naszego województwa czytamy m.in.: „Nie tylko dla nas, ale dla milionów ludzi na świecie Jan Paweł II jest orędownikiem dialogu opartego na prawdzie, miłości i sprawiedliwości, które winny znaleźć odzwierciedlenie w życiu społecznym, gospodarczym i osobistym”. Tak więc obchodzone co roku Święto Województwa jest jak najbardziej okazją do przypomnienia chociażby tego przesłania św. Jana Pawła II, którego pontyfikat był pełen dialogu i tolerancji. Nasz region składający się z trzech byłych województw, czyli toruńskiego, bydgoskiego i włocławskiego połączyła nie tylko odgórna decyzja władz rządzących, aby utworzyły one wspólny region, ale także fakt, że w jego stolicach pielgrzymował Papież Polak, którego uniwersalne posłannictwo było i ciągle jest zrozumiałe dla wszystkich ludzi, niezależnie od wyznania. Który pozostawił nam wiele ważnych i bardzo mądrych słów – zachowały się one w postaci pisanej i zarejestrowanego dźwięku… Po śmierci Papieża powstało w Polsce wiele pomników, które go upamiętniają, ale my postawiliśmy na inny rodzaj pamiętania o nim – właśnie ten patronat nad naszym województwem. Bo kto wsłucha się w słowa św. Jana Pawła II, to zrozumie, że nie zabiegał on o podziw, szacunek czy uwielbienie, lecz o to, aby nas zmieniać – na lepsze. By jego słowa utrwaliły się w naszych sercach, umysłach i budowały wspólnotę. Właśnie to przekonanie nam przyświecało, gdy zdecydowaliśmy, że naszym patronem będzie Jan Paweł II. Teraz każde Święto Województwa przypomina nam o tym, że jego słowa powinny być dla nas inspiracją do tego, jak powinniśmy postępować w naszym codziennym życiu. Myślę, że Papieża ucieszyłby widok wspólnie świętujących pod jego patronatem i radujących się mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego.

To na ile taki patron, jego nauczanie i dziedzictwo wpływa na budowanie wspólnoty Kujawsko-Pomorskiego?
Obierając św. Jana Pawła II na patrona zobowiązaliśmy się do kierowania regionem w taki sposób, aby wszyscy jego mieszkańcy czuli, że są jednakowo i sprawiedliwie traktowani. W którym władze poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego będą współpracowały ze sobą uczciwie, zarówno na co dzień jak i w kryzysie. Co zostało zresztą udowodnione wiele razy – choćby ostatnio podczas pandemii, a w 2017 roku - po nawałnicy jaka przeszła przez część naszego województwa. Tak, jak powiedziałam wcześniej - pontyfikat Jana Pawła II jest pełen dialogu i tolerancji a to zobowiązuje do tego, aby – w ramach naszego województwa wójtowie, burmistrzowie i starostowie ze sobą dobrze współpracowali. Czasami nie jest to łatwe, bo są różne priorytety. Także między radnymi województwa nie zawsze panuje jednomyślność, ale mimo to łączy nas jedno – działamy na rzecz dobra naszego regionu. Mimo, że czasami różnią nas wizje jego rozwoju. Efektem tego naszego dialogu są decyzje podejmowane demokratycznie, do tego także namawiał Jan Paweł II. Ważne, że wspólnie wypracowujemy kompromis, dzięki któremu możemy iść dalej i realizować kolejne zadania. Tak - dialog i kompromis pozwalają nam, mimo różnic, kontynuować tę naszą wspólną kujawsko-pomorską drogę. W tym sensie kierujemy się tym, o czym mówił nasz patron.

Kujawsko-Pomorskie powstało w 1998 roku, z trzech mniejszych województw: bydgoskiego, toruńskiego i włocławskiego w atmosferze protestów zarówno mieszkańców, jak i polityków. Co świadczy o tym, że dzisiaj jest już zintegrowane?
Przez pryzmat naszej pracy w samorządzie województwa region stanowi jeden organizm, dla którego przygotowujemy strategiczne dokumenty określające kierunki wszystkich działań. Cieszymy się widząc, że mieszkańcy również podzielają przyjętą przez nas optykę i identyfikują się już nie tylko bezpośrednio z miejscem swojego zamieszkania, ale także mówią o sobie jako o mieszkańcach Kujaw i Pomorza. Poszczególne obszary naszego województwa zacieśniają współpracę. Dla przykładu - wspólnie pracują nad rozwojem komunikacji, o czym świadczą bilety aglomeracyjne BiT w Bydgoszczy i Toruniu czy też WiT, we Włocławku i Toruniu.

Jakim jest dzisiaj województwo kujawsko-pomorskie?
Przed laty, nasze województwo startowało ze słabszej pozycji wyjściowej, w porównaniu z naszymi sąsiadami – regionami rozwijającymi się, niejako pod skrzydłami bardzo dużych miast, będących od wielu lat liderami rozwoju. W wielu dziedzinach dystans do nadrobienia był naprawdę znaczny. Dzisiaj dynamicznie zbliżamy się do ogólnopolskiej czołówki i ta prędkość, ta dynamika rozwoju jest naszą marką co potwierdza także podtytuł naszej aktualnej strategii rozwoju województwa: Strategia Przyspieszenia 2030+. My już znamy piękno i wartość naszego regionu - czas, by dostrzegli to również inni.

To spójrzmy teraz bardziej na ten potencjał regionu: co go wyróżnia?
Niewątpliwym atutem naszego regionu jest jego położenie - w centralnej części Polski, na przecięciu wielu szlaków komunikacyjnych. Przez teren Kujawsko-Pomorskiego przebiega autostrada i wiele istotnych dróg krajowych, linie kolejowe, a także szlaki wodne. Patrząc szerzej - przekłada się to również na ogromny potencjał, w kontekście handlu oraz współpracy międzynarodowej. Staramy się maksymalnie to wykorzystywać, wspierając prowadzenie biznesów czy udzielając wielowymiarowej pomocy, w rozwoju działalności. Mamy do zaoferowania duże tereny inwestycyjne oraz profesjonalną kadrę, połączenie tych cech pomaga nam przyciągać tych dużych graczy na rynku. Ale nie jest to jedyny obszar, bo korzystając z dogodnych warunków klimatycznych i żyznych gleb, jesteśmy naturalnym liderem w wielu dziedzinach produkcji rolnej oraz hodowli. Stawiamy mocno na rozwój turystyki. Można u nas podziwiać nie tylko piękno przyrody, ale również spotkać się twarzą w twarz z historią - mamy zarówno stanowiska archeologiczne, jak i liczne zabytki romańskie, gotyckie a także współczesne perły architektury przemysłowej. Nową twarz dajemy także turystyce senioralnej, proponując osobom starszym poznanie walorów choćby naszych uzdrowisk, w Ciechocinku czy w Inowrocławiu.

A co musimy jeszcze w województwie nadrobić?
Uważam, że jeszcze nie w pełni wykorzystujemy nasze atuty. Nadal jest wiele do zrobienia w zakresie spięcia potencjału naukowego naszych uczelni z działalnością biznesową i jego przełożenia, na rozwój nowoczesnych technologii i ich komercyjne wykorzystanie. To ważne, by nie tylko być obszarem inwestycyjnym dla kontrahentów zagranicznych i krajowych, z pozostałych części Polski. Jest to oczywiście istotne także dla pozyskania środków i zdobycia doświadczenia, ale należy jednocześnie zapewniać wsparcie dla nowopowstających podmiotów, które mogą stać się „czarnymi końmi” w swoich branżach.

Według pani przewodniczącej, jaki kierunek rozwoju powinno obrać Kujawsko-Pomorskie na kolejne lata?
Uważam, że nasze województwo jest na bardzo dobrej drodze rozwoju. Staramy się dbać, o stworzenie możliwie jak najlepszych warunków do dalszego postępu społecznego i gospodarczego. Ale, podobnie jak resztę naszego kraju, a szerzej Europy - czekają nas duże wyzwania: zmiany klimatu, demografia, niepewna sytuacja geopolityczna. Uważam, że receptą na to jest dbanie o możliwie jak najbardziej zbilansowany, harmonijny rozwój w szerokim spektrum, który pozwoli przygotować nas na przyszłość niezależnie od tego, jaka ona będzie. Stąd już teraz stawiamy na spójny i bezpieczny region, dostępną przestrzeń, czyste środowisko, konkurencyjną gospodarkę, skuteczną edukację oraz zdrowe, aktywne i zamożne społeczeństwo. Jeżeli w tych obszarach zapewnimy mieszkańcom województwa odpowiednie warunki, będą oni mogli związać całe swoje życie rodzinne i zawodowe właśnie z naszym regionem. A to jest nasz podstawowy cel.