To już jest oficjalna informacja, którą przekazał team Emila Sajfutdinowa. To efekt upadku Rosjanina w pierwszym pólfinale Enea Ekstraligi na Motoarenie. Żużlowiec nie zmieścił się między Adrianem Miedzińskim i bandą, a potem został przejechany przez kolejnego zawodnika. To także oznacza, że praktycznie została rozstrzygnięta rywalizacja w Grand Prix i prostą drogę do złota ma Tai Woffinden.
Decyzja Sajfutdinowa oznacza, że Włókniarz w niedzielę skorzysta z zastępstwa zawodnika. To oznacza, że rosyjski żuzlowiec powędruje na przynajmiej 15-dniowe zwolnienie i nie wystartuje także w mistrzostwach Europy w Gorican w następną sobotę.
Oto treść oświadczenia. które Sajfutdinow zamieścił na swoim profilu na facebooku
"Drodzy Kibice... Niestety pomimo intensywnej rehabilitacji, którą prowadzę już od poniedziałku, wraz z moją wspaniałą fizjoterapeutką Renatą, nie zdążę przygotować się do zawodów w ten weekend... Aby nie zabierać możliwości pozostałym chłopakom z Włókniarza, z którymi walczyliśmy o jak najlepszy wynik w tym sezonie, oraz aby wspaniali kibice z Częstochowy mieli jak najdłużej nadzieje na start ich ukochanej drużyny w finale Ekstraligi, zdecydowałem się wziąć zwolnienie lekarskie, aby umożliwić zastosowanie ZZ... Dziękuję wszystkim, którzy włożyli ogrom pracy w tym tygodniu, abym mógł wsiąść na motocykl już w ten weekend... Lekarzom z Torunia za wspaniałą opiekę po wypadku, Renacie i Piotrowi za rehabilitację oraz całemu mojemu teamowi za to, że we mnie wierzyli i cały czas mnie wspierają ... Mam nadzieję, że Włókniarz będzie w finale, a ja będę w stanie rywalizować w ostatnim turnieju GP w Toruniu... Jeszcze raz wielkie dzięki... Trzymam kciuki za Włókniarz... I do zobaczenia jak najszybciej"