Emilia i Michał z Torunia nie żyją. 19-latka, która kierowała BMW na A2, opuściła szpital

Zobacz wideo: O potrzebach i założeniach programu z samorządowcami rozmawiano w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy.

-Tak, ta dziewiętnastolatka opuściła już szpital. Nadal jednak stan jej zdrowia nie pozwala na przesłuchanie. Taka jest opinia lekarzy - przekazuje "Nowościom" prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Chodzi o uczennicę II LO w Toruniu, która krytycznego 7 stycznia br. prowadziła BMW na autostradzie A2. Jej pasażerami byli: Emilia, uczennica równoległej klasy maturalnej oraz Michał, kolega z innej szkoły. Oboje wypadku nie przeżyli.

Troje młodych torunian tamtego dnia wracało z Warszawy. Kierująca autem prawo jazdy miała zaledwie od kilku tygodni. Wiadomo, że jechała szybko - tak przekazuje prokuratura. Nie wiadomo jednak, czy przekroczyła dozwoloną na autostradzie prędkość 140km/h.

Do tragedii doszło na wysokości miejscowości Nowostawy Dolne (powiat brzeziński). -Kierująca BMW poruszała się prawidłowo prawym pasem trasy. Jak wspomniałem, z dużą prędkością. W pewnym momencie (widać to na nagraniu z A2) z prawej strony pojawia się inny pojazd, najprawdopodobniej próbujący włączyć się do ruchu. Wtedy kierująca BMW gwałtownie odbija w lewo, jakby chciała uniknąć kolizji z tym pojazdem. Po zjechaniu na lewy pas BMW zderzyło się z jadącym lewem pasem mercedesem - relacjonuje prokurator Kopania.

Skutki zderzenia były tragiczne. BMW dachowało. Michał, pasażer, zmarł na miejscu. Obie młode torunianki natomiast pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala. Miały bardzo poważne obrażenia. Niestety, mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia 18-letniej Emilii.

Przeżył 43-letni kierowca mercedesa z Poznania. Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi - co do tego nie ma wątpliwości.

Prokuratura Rejonowa w Brzezinach wszczęła dochodzenie w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Na razie śledczy absolutnie niczego nie przesądzają. Realnym scenariuszem jednak pozostaje ten, w którym 19-letnia kierująca BMW usłyszy zarzuty.

Młodzi torunianie zostali już pochowani. Najpierw, w piątek 13 stycznia, w ogromnym bólu żegnano zmarłego Michała, 19-latka. Ceremonia pożegnalna odbyła się w kaplicy przy kościele pw. Chrystusa Króla przy ul. Bażyńskich w Toruniu. Masza święta - w kościele garnizonowym. Nastolatek pochowany został na nowym cmentarzu parafialnym przy ul. Poznańskiej w Toruniu.

Nazajutrz, czyli w sobotę 14 stycznia, odbył się pogrzeb 18-letniej Emilii. Ta nastolatka pochowana została na Centralnym Cmentarzu Komunalnym w Toruniu. Oba pogrzeby pełne były bólu i łez. Rodzina Michała prosiła o nieskładanie kondolencji.

W sobotę wieczorem natomiast maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego bawili się na studniówce w hotelu Filmar w Toruniu. Zabawy nie odwołano, była wcześniej zaplanowana i wyczekiwana. Odbyła się jednak w cieniu tragedii. Pamięć zmarłej uczennicy uczczono minutą ciszy i innymi symbolicznymi gestami. A na stronie internetowe liceum zamieściło takie pożegnanie:

„Odeszłaś tak cicho, bez słów pożegnania.
Tak jakbyś nie chciała swym odejściem zasmucić…
tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić.”
ks. Jan Twardowski

Żegnamy Emilię,

uczennicę klasy 4c naszej szkoły. Emilia odeszła nagle, tak niespodzianie, bez pożegnania, ale w naszych sercach pozostanie na zawsze. Zapamiętamy ją jako wrażliwą i szczerą, zawsze chętną do pomocy młodą osobę, wchodzącą właśnie w dorosłość. Będziemy tęsknić za jej pozytywną energią i pięknym uśmiechem, za dobrym sercem i siłą charakteru.

Pozostanie na zawsze w naszej pamięci.
Nauczyciele i uczniowie II LO

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu