
Emocje na Tor-Torze. KH Energa Toruń postawił się liderowi [zdjęcia]
Trwa seria porażek toruńskich hokeistów z rywalami z czołówki Polskiej Hokej Ligi. Tym razem punkty z Tor-Toru wywiózł lider z Jastrzębia, ale to była ambitna walka do końca i kibice nagrodzili swój zespół brawami.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 3:4 (1:1, 1:2, 1:1)
Bramki: 1:0 Fraszko - Kozłow (9), 1:1 Nalewajka - Paś (13), 1:2 Nalewajka - Gimiński (24), 2:2 Sierguszkin - Sadrietdinow, Fieofanow (27), 2:3 Wałęga - Iossafov, Kostek (40), 2:4 Górny - Urbanowicz, Paś (47), 3:4 Sierguszkin (54)
KH ENERGA: Spesny - A. Jaworski, Zieliński, J. Jaworski, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Kozłow, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Skólmowski, Wołżankin, Szkodenko, Olszewski - Gazda, Mazurkiewicz, Naparło.
W niedzielę torunianie zmierzyli się liderem, który w ostatnich 13 meczach przegrał tylko raz. Mocne otwarcie gospodarzy: Bartosz Fraszko w 8. minucie pokonał reprezentacyjnego bramkarza Ondreja Raszkę. Potem prowadził JKH GKS, ale tylko jednym golem.
W ostatniej tercji Sierguszkin strzelił kontaktową bramkę, gospodarze atakowali do końca, ale nie zdołali wyrównać. Szkoda szczególnie trzeciego gola dla gości, który padł zaledwie 6 sekund przed końcem 2. tercji.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z LODOWISKA I TRYBUN >>>

Emocje na Tor-Torze. KH Energa Toruń postawił się liderowi [zdjęcia]
Trwa seria porażek toruńskich hokeistów z rywalami z czołówki Polskiej Hokej Ligi. Tym razem punkty z Tor-Toru wywiózł lider z Jastrzębia, ale to była ambitna walka do końca i kibice nagrodzili swój zespół brawami.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 3:4 (1:1, 1:2, 1:1)
Bramki: 1:0 Fraszko - Kozłow (9), 1:1 Nalewajka - Paś (13), 1:2 Nalewajka - Gimiński (24), 2:2 Sierguszkin - Sadrietdinow, Fieofanow (27), 2:3 Wałęga - Iossafov, Kostek (40), 2:4 Górny - Urbanowicz, Paś (47), 3:4 Sierguszkin (54)
KH ENERGA: Spesny - A. Jaworski, Zieliński, J. Jaworski, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Kozłow, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Skólmowski, Wołżankin, Szkodenko, Olszewski - Gazda, Mazurkiewicz, Naparło.
W niedzielę torunianie zmierzyli się liderem, który w ostatnich 13 meczach przegrał tylko raz. Mocne otwarcie gospodarzy: Bartosz Fraszko w 8. minucie pokonał reprezentacyjnego bramkarza Ondreja Raszkę. Potem prowadził JKH GKS, ale tylko jednym golem.
W ostatniej tercji Sierguszkin strzelił kontaktową bramkę, gospodarze atakowali do końca, ale nie zdołali wyrównać. Szkoda szczególnie trzeciego gola dla gości, który padł zaledwie 6 sekund przed końcem 2. tercji.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z LODOWISKA I TRYBUN >>>

Emocje na Tor-Torze. KH Energa Toruń postawił się liderowi [zdjęcia]
Trwa seria porażek toruńskich hokeistów z rywalami z czołówki Polskiej Hokej Ligi. Tym razem punkty z Tor-Toru wywiózł lider z Jastrzębia, ale to była ambitna walka do końca i kibice nagrodzili swój zespół brawami.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 3:4 (1:1, 1:2, 1:1)
Bramki: 1:0 Fraszko - Kozłow (9), 1:1 Nalewajka - Paś (13), 1:2 Nalewajka - Gimiński (24), 2:2 Sierguszkin - Sadrietdinow, Fieofanow (27), 2:3 Wałęga - Iossafov, Kostek (40), 2:4 Górny - Urbanowicz, Paś (47), 3:4 Sierguszkin (54)
KH ENERGA: Spesny - A. Jaworski, Zieliński, J. Jaworski, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Kozłow, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Skólmowski, Wołżankin, Szkodenko, Olszewski - Gazda, Mazurkiewicz, Naparło.
W niedzielę torunianie zmierzyli się liderem, który w ostatnich 13 meczach przegrał tylko raz. Mocne otwarcie gospodarzy: Bartosz Fraszko w 8. minucie pokonał reprezentacyjnego bramkarza Ondreja Raszkę. Potem prowadził JKH GKS, ale tylko jednym golem.
W ostatniej tercji Sierguszkin strzelił kontaktową bramkę, gospodarze atakowali do końca, ale nie zdołali wyrównać. Szkoda szczególnie trzeciego gola dla gości, który padł zaledwie 6 sekund przed końcem 2. tercji.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z LODOWISKA I TRYBUN >>>

Emocje na Tor-Torze. KH Energa Toruń postawił się liderowi [zdjęcia]
Trwa seria porażek toruńskich hokeistów z rywalami z czołówki Polskiej Hokej Ligi. Tym razem punkty z Tor-Toru wywiózł lider z Jastrzębia, ale to była ambitna walka do końca i kibice nagrodzili swój zespół brawami.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 3:4 (1:1, 1:2, 1:1)
Bramki: 1:0 Fraszko - Kozłow (9), 1:1 Nalewajka - Paś (13), 1:2 Nalewajka - Gimiński (24), 2:2 Sierguszkin - Sadrietdinow, Fieofanow (27), 2:3 Wałęga - Iossafov, Kostek (40), 2:4 Górny - Urbanowicz, Paś (47), 3:4 Sierguszkin (54)
KH ENERGA: Spesny - A. Jaworski, Zieliński, J. Jaworski, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Kozłow, Sadrietdinow, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Skólmowski, Wołżankin, Szkodenko, Olszewski - Gazda, Mazurkiewicz, Naparło.
W niedzielę torunianie zmierzyli się liderem, który w ostatnich 13 meczach przegrał tylko raz. Mocne otwarcie gospodarzy: Bartosz Fraszko w 8. minucie pokonał reprezentacyjnego bramkarza Ondreja Raszkę. Potem prowadził JKH GKS, ale tylko jednym golem.
W ostatniej tercji Sierguszkin strzelił kontaktową bramkę, gospodarze atakowali do końca, ale nie zdołali wyrównać. Szkoda szczególnie trzeciego gola dla gości, który padł zaledwie 6 sekund przed końcem 2. tercji.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z LODOWISKA I TRYBUN >>>