Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EMy robią dobrą robotę!

Rozmawiała Katarzyna Hejna [email protected] tel. 56 619 99 13
- Mikroorganizmy świetnie sprawdzają się w uprawie, hodowli zwierząt, przy oczyszczaniu wód - mówi dr inż. Ryszard Stanek, propagujący wykorzystanie tej nowoczesnej technologii na Pomorzu i Kujawach
- Mikroorganizmy świetnie sprawdzają się w uprawie, hodowli zwierząt, przy oczyszczaniu wód - mówi dr inż. Ryszard Stanek, propagujący wykorzystanie tej nowoczesnej technologii na Pomorzu i Kujawach fot. Lech Kamiński
Mamy antidotum na chemizację rolnictwa! Japoński wynalazek rewolucjonizuje rynek. Rozmowa z dr. inż. Ryszardem Stankiem.

- Proszę wyjaśnić, co to są EMy?
- To preparaty mikrobiologiczne, które zawierają wybrane szczepy mikroorganizmów występujących w naturalnym środowisku.
Japońscy naukowcy stwierdzili, że mikroorganizmy można podzielić na trzy grupy: te, które są pożyteczne dla człowieka, te, które są szkodliwe oraz należące do ogromnej grupy "obojętnych".

Japończycy, już przed dwudziestu laty, wpadli na pomysł, że to co jest pożyteczne w przyrodzie od wieków, można wykorzystać. I okazało się, że to był strzał w dziesiątkę! Znakomicie się sprawdził, ponieważ te "kompozycje" wprowadzone do odpowiednich plantacji czy pomieszczeń, potrafią zrobić znakomitą robotę! Pomagają rolnikowi w uzyskiwaniu oczekiwanych wyników i w walce ze szkodliwymi, chorobotwórczymi drobnoustrojami.

- Jak zatem rolnicy mogą je wykorzystać w swojej pracy?
- Praktyka pokazała, że ta technologia sprawdza się i przy uprawie roślin i przy chowie zwierząt, regeneracji gleby, ochronie środowiska, rewitalizacji wód, kompostowaniu i rekultywacji terenów, a także - przy usuwaniu odoru.

Na przykład, można zaszczepić przewód pokarmowy zwierząt odpowiednią mikroflorą. Już wykorzystuje się ten sposób u cieląt, które rodząc się nie mają żadnej odporności. Muszą ją nabyć w ciągu kilku dni. Z reguły jest to krytyczny moment. Zwierzęta są wówczas niezwykle wrażliwe, występują u nich silne biegunki i bywa, że 10-20 procent cielaków z danego stada pada. Szczepiąc je taką pożyteczną mikroflorą sprawiamy, że układ odpornościowy zostaje szybo zbudowany i cielak jest zdrowy.

- A czy nie jest to zbyt duża ingerencja w przyrodę? Czy wszczepiając mikroorganizmy zwierzętom nie przekraczamy jakieś granicy?
- Nie, ponieważ w tych preparatach znajdują się mikroorganizmy, które naukowcy pobrali ze zdrowych krów. To są w dużej mierze bakterie kwasu mlekowego, grzyby fermentujące - wszystko to, co występuje w naturze. Nie ma tu żadnych sztucznie wytworzonych szczepów. Natomiast te ilości, które podaje się na przykład zwierzętom, są niewielkie, raczej "symboliczne". Takie wystarczą by je uodpornić na choroby.

Mikroorganizmów są miliardy wokół nas i na nas. W organizmie człowieka jest ich więcej niż naszych własnych komórek! Chodzi więc o to, by tak nimi pokierować aby przynosiły nam pożytek, a nie powodowały choroby czy epidemie.

- Czy trzeba przejść specjalne szkolenie, aby stosować w gospodarstwie EMy?
- Nie jest to skomplikowane. Jeśli jednak ktoś chce dowiedzieć się więcej na ten temat, to powstało stowarzyszenie "EkosystEM" promujące tę technologię. Zaś w województwie kujawsko-pomorskim mamy Klub Dobrego Rolnika w Strzelnie pod Bydgoszczą, gdzie organizujemy spotkania także o takich zagadnieniach. Od niedawna w Sokolnikach pod Kruszwicą mieści się Krajowe Centrum Mikroorganizmów. Tu też rolnicy mogą się zgłaszać po informacje.

Więcej o EMach, ekologii, unijnych dotacjach a także o tym, jakie są alternatywy dla drogiej soi oraz - o sadownikach i ... kaczkach butelkowych, przeczytają Państwo w dodatku dla prenumeratorów do "Gazety Pomorskiej". Ukaże się już 9 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska