1 z 53
Przewijaj galerię w dół
Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie miała żadnych szans w starciu z będącą na fali Enea Astorią Bydgoszcz w rozegranym awansem meczu I ligi koszykarzy.

Enea Astoria – Górnik Wałbrzych 95:77 (22:7, 28:22, 20:25, 25:23)
ENEA ASTORIA: Śpica 22 (3), 4 as., 4 prz., Kukiełka 17 (3), 6 zb., Dłuski 12, 5 zb., Grod 12, Nowakowski 11, 5 as. oraz Frąckiewicz 6, Kondraciuk 5 (1), Szyttenholm 4, Pochocki 4, Aleksandrowicz 2, 4 as., Estkowski 0, Lebiedziński 0.
GÓRNIK: Ratajczak 16 (2), 5 zb., Małecki 11 (2), Kruszczyński 10 (2), 5 as., Krzywdziński 4, Glapiński 0, 4 as. oraz Wróbel 19 (3), 6 zb., Durski 8, Spała 7 (1), 8 zb., 3 prz., Der 2, Jeziorowski 0.

Wałbrzyski center (210 cm) Piotr Niedźwiedzki został zawieszony na dwa mecze za niesportowe faule i właśnie w Bydgoszczy musiał odcierpieć drugi mecz pauzy. A że to lider Górnika ze średnimi prawie 19 pkt i 11 zbiórek, goście, którzy na wyjazdach mieli bilans 4-4, znaleźli się w ciężkim położeniu. Bydgoszczanie nie chcieli jednak niczego zostawiać przypadkowi i od początku zagrali zmobilizowani. Przede wszystkim szybko i skutecznie, mocno w obronie. Od wyniku 4:2 w 8 minut odskoczyli na 22:4 i było po emocjach.

W 2. kwarcie przewaga wynosiła nawet 23 pkt (35:12 i 48:25), a w 3. już 25 pkt (60:35). Jedynie po zrywie na początku 4. kwarty Górnik zbliżył się na 72:59, ale kolejne minuty w wykonaniu graczy pierwszej „5” były koncertowe. Przy wyniku 89:64 goście mogli rzucić ręcznik.

Właśnie czołowi gracze trenera Grzegorza Skiby byli wczoraj głównymi aktorami widowiska. Nie tylko zdobyli 74 z 95 pkt zespołu, ale przy tym mieli fantastyczną skuteczność na poziomie 70 procent (25/36).

Dodajmy, że mecz rozgrywany był już w czwartek, bo w weekend Artego Areną zawładną koszykarki, uczestniczki Pucharu Polski.

Kibicom winni jesteśmy statystyczną ciekawostkę. W zwycięskim, niedzielnym meczu Enea Astorii w Krakowie Dorian Szyttenholm czyli popularny „Docha” (ew. „Dosia”) zdobył 16 pkt. Dzięki temu z dorobkiem 4137 pkt w swojej karierze w barwach „Asty” został drugim jej najlepszym strzelcem w historii. Wtedy właśnie wyprzedził Leszka Prusaka (4122). Z Górnikiem dołożył kolejne 4 „oczka” i nie ustaje w dogonieniu najlepszego snajpera – Stefana Błażejewskiego, który ma na koncie 4307 pkt.


Zobacz wideo: Enea Astoria – Górnik Wałbrzych.

2 z 53
Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie miała żadnych szans w starciu z będącą na fali Enea Astorią Bydgoszcz w rozegranym awansem meczu I ligi koszykarzy.

Enea Astoria – Górnik Wałbrzych 95:77 (22:7, 28:22, 20:25, 25:23)
ENEA ASTORIA: Śpica 22 (3), 4 as., 4 prz., Kukiełka 17 (3), 6 zb., Dłuski 12, 5 zb., Grod 12, Nowakowski 11, 5 as. oraz Frąckiewicz 6, Kondraciuk 5 (1), Szyttenholm 4, Pochocki 4, Aleksandrowicz 2, 4 as., Estkowski 0, Lebiedziński 0.
GÓRNIK: Ratajczak 16 (2), 5 zb., Małecki 11 (2), Kruszczyński 10 (2), 5 as., Krzywdziński 4, Glapiński 0, 4 as. oraz Wróbel 19 (3), 6 zb., Durski 8, Spała 7 (1), 8 zb., 3 prz., Der 2, Jeziorowski 0.

Wałbrzyski center (210 cm) Piotr Niedźwiedzki został zawieszony na dwa mecze za niesportowe faule i właśnie w Bydgoszczy musiał odcierpieć drugi mecz pauzy. A że to lider Górnika ze średnimi prawie 19 pkt i 11 zbiórek, goście, którzy na wyjazdach mieli bilans 4-4, znaleźli się w ciężkim położeniu. Bydgoszczanie nie chcieli jednak niczego zostawiać przypadkowi i od początku zagrali zmobilizowani. Przede wszystkim szybko i skutecznie, mocno w obronie. Od wyniku 4:2 w 8 minut odskoczyli na 22:4 i było po emocjach.

W 2. kwarcie przewaga wynosiła nawet 23 pkt (35:12 i 48:25), a w 3. już 25 pkt (60:35). Jedynie po zrywie na początku 4. kwarty Górnik zbliżył się na 72:59, ale kolejne minuty w wykonaniu graczy pierwszej „5” były koncertowe. Przy wyniku 89:64 goście mogli rzucić ręcznik.

Właśnie czołowi gracze trenera Grzegorza Skiby byli wczoraj głównymi aktorami widowiska. Nie tylko zdobyli 74 z 95 pkt zespołu, ale przy tym mieli fantastyczną skuteczność na poziomie 70 procent (25/36).

Dodajmy, że mecz rozgrywany był już w czwartek, bo w weekend Artego Areną zawładną koszykarki, uczestniczki Pucharu Polski.

Kibicom winni jesteśmy statystyczną ciekawostkę. W zwycięskim, niedzielnym meczu Enea Astorii w Krakowie Dorian Szyttenholm czyli popularny „Docha” (ew. „Dosia”) zdobył 16 pkt. Dzięki temu z dorobkiem 4137 pkt w swojej karierze w barwach „Asty” został drugim jej najlepszym strzelcem w historii. Wtedy właśnie wyprzedził Leszka Prusaka (4122). Z Górnikiem dołożył kolejne 4 „oczka” i nie ustaje w dogonieniu najlepszego snajpera – Stefana Błażejewskiego, który ma na koncie 4307 pkt.


Zobacz wideo: Enea Astoria – Górnik Wałbrzych.

3 z 53
Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie miała żadnych szans w starciu z będącą na fali Enea Astorią Bydgoszcz w rozegranym awansem meczu I ligi koszykarzy.

Enea Astoria – Górnik Wałbrzych 95:77 (22:7, 28:22, 20:25, 25:23)
ENEA ASTORIA: Śpica 22 (3), 4 as., 4 prz., Kukiełka 17 (3), 6 zb., Dłuski 12, 5 zb., Grod 12, Nowakowski 11, 5 as. oraz Frąckiewicz 6, Kondraciuk 5 (1), Szyttenholm 4, Pochocki 4, Aleksandrowicz 2, 4 as., Estkowski 0, Lebiedziński 0.
GÓRNIK: Ratajczak 16 (2), 5 zb., Małecki 11 (2), Kruszczyński 10 (2), 5 as., Krzywdziński 4, Glapiński 0, 4 as. oraz Wróbel 19 (3), 6 zb., Durski 8, Spała 7 (1), 8 zb., 3 prz., Der 2, Jeziorowski 0.

Wałbrzyski center (210 cm) Piotr Niedźwiedzki został zawieszony na dwa mecze za niesportowe faule i właśnie w Bydgoszczy musiał odcierpieć drugi mecz pauzy. A że to lider Górnika ze średnimi prawie 19 pkt i 11 zbiórek, goście, którzy na wyjazdach mieli bilans 4-4, znaleźli się w ciężkim położeniu. Bydgoszczanie nie chcieli jednak niczego zostawiać przypadkowi i od początku zagrali zmobilizowani. Przede wszystkim szybko i skutecznie, mocno w obronie. Od wyniku 4:2 w 8 minut odskoczyli na 22:4 i było po emocjach.

W 2. kwarcie przewaga wynosiła nawet 23 pkt (35:12 i 48:25), a w 3. już 25 pkt (60:35). Jedynie po zrywie na początku 4. kwarty Górnik zbliżył się na 72:59, ale kolejne minuty w wykonaniu graczy pierwszej „5” były koncertowe. Przy wyniku 89:64 goście mogli rzucić ręcznik.

Właśnie czołowi gracze trenera Grzegorza Skiby byli wczoraj głównymi aktorami widowiska. Nie tylko zdobyli 74 z 95 pkt zespołu, ale przy tym mieli fantastyczną skuteczność na poziomie 70 procent (25/36).

Dodajmy, że mecz rozgrywany był już w czwartek, bo w weekend Artego Areną zawładną koszykarki, uczestniczki Pucharu Polski.

Kibicom winni jesteśmy statystyczną ciekawostkę. W zwycięskim, niedzielnym meczu Enea Astorii w Krakowie Dorian Szyttenholm czyli popularny „Docha” (ew. „Dosia”) zdobył 16 pkt. Dzięki temu z dorobkiem 4137 pkt w swojej karierze w barwach „Asty” został drugim jej najlepszym strzelcem w historii. Wtedy właśnie wyprzedził Leszka Prusaka (4122). Z Górnikiem dołożył kolejne 4 „oczka” i nie ustaje w dogonieniu najlepszego snajpera – Stefana Błażejewskiego, który ma na koncie 4307 pkt.


Zobacz wideo: Enea Astoria – Górnik Wałbrzych.

4 z 53
Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Drużyna z Wałbrzycha, bez swego zawieszonego lidera, nie miała żadnych szans w starciu z będącą na fali Enea Astorią Bydgoszcz w rozegranym awansem meczu I ligi koszykarzy.

Enea Astoria – Górnik Wałbrzych 95:77 (22:7, 28:22, 20:25, 25:23)
ENEA ASTORIA: Śpica 22 (3), 4 as., 4 prz., Kukiełka 17 (3), 6 zb., Dłuski 12, 5 zb., Grod 12, Nowakowski 11, 5 as. oraz Frąckiewicz 6, Kondraciuk 5 (1), Szyttenholm 4, Pochocki 4, Aleksandrowicz 2, 4 as., Estkowski 0, Lebiedziński 0.
GÓRNIK: Ratajczak 16 (2), 5 zb., Małecki 11 (2), Kruszczyński 10 (2), 5 as., Krzywdziński 4, Glapiński 0, 4 as. oraz Wróbel 19 (3), 6 zb., Durski 8, Spała 7 (1), 8 zb., 3 prz., Der 2, Jeziorowski 0.

Wałbrzyski center (210 cm) Piotr Niedźwiedzki został zawieszony na dwa mecze za niesportowe faule i właśnie w Bydgoszczy musiał odcierpieć drugi mecz pauzy. A że to lider Górnika ze średnimi prawie 19 pkt i 11 zbiórek, goście, którzy na wyjazdach mieli bilans 4-4, znaleźli się w ciężkim położeniu. Bydgoszczanie nie chcieli jednak niczego zostawiać przypadkowi i od początku zagrali zmobilizowani. Przede wszystkim szybko i skutecznie, mocno w obronie. Od wyniku 4:2 w 8 minut odskoczyli na 22:4 i było po emocjach.

W 2. kwarcie przewaga wynosiła nawet 23 pkt (35:12 i 48:25), a w 3. już 25 pkt (60:35). Jedynie po zrywie na początku 4. kwarty Górnik zbliżył się na 72:59, ale kolejne minuty w wykonaniu graczy pierwszej „5” były koncertowe. Przy wyniku 89:64 goście mogli rzucić ręcznik.

Właśnie czołowi gracze trenera Grzegorza Skiby byli wczoraj głównymi aktorami widowiska. Nie tylko zdobyli 74 z 95 pkt zespołu, ale przy tym mieli fantastyczną skuteczność na poziomie 70 procent (25/36).

Dodajmy, że mecz rozgrywany był już w czwartek, bo w weekend Artego Areną zawładną koszykarki, uczestniczki Pucharu Polski.

Kibicom winni jesteśmy statystyczną ciekawostkę. W zwycięskim, niedzielnym meczu Enea Astorii w Krakowie Dorian Szyttenholm czyli popularny „Docha” (ew. „Dosia”) zdobył 16 pkt. Dzięki temu z dorobkiem 4137 pkt w swojej karierze w barwach „Asty” został drugim jej najlepszym strzelcem w historii. Wtedy właśnie wyprzedził Leszka Prusaka (4122). Z Górnikiem dołożył kolejne 4 „oczka” i nie ustaje w dogonieniu najlepszego snajpera – Stefana Błażejewskiego, który ma na koncie 4307 pkt.


Zobacz wideo: Enea Astoria – Górnik Wałbrzych.

Pozostało jeszcze 48 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali".  Zobaczcie zdjęcia

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali". Zobaczcie zdjęcia

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Zobacz również

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!