- Energa zostawiła mnóstwo ludzi bez prądu do końca miesiąca. To skandal! - mówią mieszkańcy Torunia

Nie można doładować liczników przedpłatowych. Energa zamieściła komunikat na stronie, ale nie wszyscy klienci do niego dotarli

Tydzień temu (w poniedziałek 15 lipca) Energa zamieściła na swojej stronie internetowej komunikat o prowadzonych pracach modernizacyjnych, które mają usprawnić systemy obsługi klienta. Prace prowadzone są od 19 do 27 lipca i wiążą się z utrudnieniami, m.in. z brakiem możliwości doładowania licznika przedpłatowego.

„W tym czasie nie będą mogli Państwo: doładować licznika przedpłatowego – wszystkie możliwe formy wygenerowania kodu doładowania zostaną wyłączone również poprzez sieci Moje Rachunki, Payland Net oraz ePay, rozliczyć zużytego prądu w usłudze Rozliczeń Rzeczywistych – wszystkie kanały zostaną wyłączone: obsługowe: infolinia, czat, salony sprzedaży, kontaktowe formularze online, w punktach sieci Moje Rachunki, w serwisach eBOK, ENERGA24. Ponadto nie będzie możliwe: zalogowanie się do konta w serwisie ENERGA24, zalogowanie się do konta w serwisie eBOK (od 18 do 31 lipca), sprawdzenie aktualnego salda (od 19 do 31 lipca).” - czytamy w komunikacie na stronie firmy Energa.

W dalszej części komunikatu Energa prosiła klientów, aby doładowali liczniki do 18 lipca i przeprosiła za utrudnienia. Nie wszyscy klienci firmy dotarli jednak do informacji zamieszczonej na stronie dostawcy energii elektrycznej.

- Energa bezpardonowo zostawiła ludzi bez prądu do końca lipca. Chodzi o liczniki przedpłatowe. W dniu wczorajszym, chcąc zalogować się na stronę i doładować licznik, okazało się, że jest komunikat z dnia 15 lipca, iż nie będzie żadnej możliwości doładowania licznika prądu do końca miesiąca – informuje Czytelniczka z Torunia, dodając że wcześniej nie otrzymała od Energi żadnej informacji na ten temat - ani drogą pocztową, ani mailową, ani jakąkolwiek inną. - Wyłączone zostały też wszelkie infolinie w tej sprawie. Czy naprawdę każdy wchodzi na stronę Energa codziennie i sprawdza, czy akurat nie ma komunikatu? - pyta kobieta.

O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy biuro prasowe Energi. Do tematu wrócimy po otrzymaniu odpowiedzi.