Ennio Morricone, laureat Oskara, wręczył nagrodę kompozytorowi z Włocławka

Ennio Morricone to znakomity kompozytor muzyki filmowej, m.in. do filmu „Dawno temu w Ameryce”. Amerykańska Akademia Filmowa przyznała mu w tym roku Oskara za muzykę do filmu Quentina Tarantino „Nienawistna ósemka”. Włocławianin Kuba Neske, absolwent Akademii Muzycznej w Warszawie, kompozytor i dyrygent, skomponował utwór pt. "Mironczarnia", będący muzycznym hołdem dla pisarza Mirona Białoszewskiego. Pisaliśmy o tym, że utwór został doceniony w konkursie International Competition of Choral Composition, organizowanym we Włoszech. Nagrodę przyznał Kubie sam Ennio Morricone, światowej sławy kompozytor muzyki filmowej. Ze względu na problemy zdrowotne mistrz nie mógł być obecny na ceremonii rozdania nagród.

Okazja do spotkania nadarzyła się podczas wizyty Mistrza w Polsce, w Krakowie. Gdy poprawił się stan jego zdrowia. - Skontaktowałem się z organizatorem koncertu – opowiada Kuba Neske. - Zapytałem, czy w związku z nagrodą mógłbym teraz poznać Maestro. I udało się! - Zaskoczyło mnie, że Morricone jeszcze raz chciał przy mnie przejrzeć partyturę "Mironczarni" - mówi Kuba Neske. - Na bieżąco mówił o tym, co mu się w niej spodobało, a ja miałem w sobie tyle emocji, że nawet dziś, chociaż minęło już od tego spotkania trochę czasu, ciężko mi je opisać słowami. - Najpierw spotkanie, później dwie godziny supermuzyki, a wszystko w świetnym towarzystwie - opowiada włocławianin. - Nie sądziłem, że spotkanie z Ennio Morricone wywoła we mnie takie emocje, ale świadomość wspaniałych utworów, które napisał i klasy jego dorobku muzycznego, budzą ogromny respekt.

Morricone ma już na koncie honorowego Oskara (2007) i pięć nominacji. Otrzymał kilkadziesiąt nagród za muzykę do filmów, m.in. „Maleny”, „Nietykalnych”, „Cinema Paradiso”, „Misji” i „Konesera”. Ma też swoją gwiazdę na hollywoodzkim bulwarze sław. Na ceremonię Maestro przybył wraz z żoną oraz m.in. w towarzystwie Quentina Tarantino.